Skarby Ojca Adama w klasztorze ojców Dominikanów

To sensacyjne znalezisko przy ulicy Stolarskiej 12 wiąże się z osobą śp. o. generała Franciszka (znanego pod zakonnym imieniem Adam) Studzińskiego - bohaterskiego kapelana 4 pułku pancernego „Skorpion” w II Korpusie Polskich Sił Zbrojnych gen. Władysława Andersa, uczestnika bitew o Monte Cassino i o Bolonię, kawalera Krzyża Wojennego Orderu Virtuti Militari, po wojnie duchowego opiekuna krakowskich środowisk kombatanckich i harcerskich, a także dyplomowanego konserwatora dzieł sztuki.

Miałem zaszczyt i przyjemność przez wiele lat blisko współpracować z Ojcem Adamem „po linii” piłsudczykowskiej oraz harcerskiej, doskonale więc wiem, że potrafił gromadzić i odnawiać prawdziwe skarby, często jednak skarżąc się na niezrozumienie młodszych braci dominikanów. Wcale nie zdziwiło mnie, że część z nich ukrył tak starannie, iż natrafiono na nie dopiero 8 lat po jego śmierci, podczas porządkowania skarbca klasztornego.

Są wśród nich złote ozdoby starorzymskie i wczesnośredniowieczne, ale tym co wzbudziło ogromne zainteresowanie fachowców oraz mediów są trzy złote okucia z inskrypcjami wskazującymi na związek z panującym w latach 1507-1548 królem Zygmuntem Starym. Na jednym z nich widnieje skrót łaciński „SPDGRP”, który można rozwinąć jako „Sigismundus Primus Dei Gratia Rex Poloniae” („Zygmunt Pierwszy z Bożej łaski król Polski”). Na kolejnych umieszczono herby Polski i Litwy oraz postacie niezidentyfikowanych biskupów i kobiet.

- Kształt okuć, inskrypcje oraz użycie złota bardzo wysokiej próby pozwalają wysunąć hipotezę, że może chodzić o część berła królewskiego. Związki króla z krakowskim konwentem dominikanów są potwierdzone źródłowo. Był m.in. współfundatorem pierwszej kaplicy pw. Świętego Jacka. Wobec tego, że polskie regalia zostały zrabowane i zniszczone przez Prusaków, potwierdzenie hipotezy o związku odnalezionych przedmiotów z berłem Zygmunta Starego byłoby wielkim wydarzeniem - powiedział portalowi internetowemu krakowskiego wydania „Gościa Niedzielnego” konserwator i kustosz zbiorów krakowskich dominikanów doktor Marcin Ciba.

„O. Adam zgromadził w rezultacie swoich badań konserwatorskich wiele cennych eksponatów, pochodzących jednak nie tylko z klasztoru krakowskiego, lecz także z klasztorów dominikańskich na Kresach Południowo-Wschodnich - we Lwowie, Podkamieniu i Żółkwi. Są wśród nich m.in.: 80 zabytkowych ornatów, naczynia liturgiczne, monstrancje, ołtarz polowy z czasów króla Zygmunta III należący do hetmana Jakuba Potockiego, klęcznik króla Jana III, XVII-wieczny wielki moździerz z apteki klasztornej. Ocalił także pamiątki ze swojej kapelańskiej służby - ołtarz polowy spod Monte Cassino, rzadkie fotografie i filmy dotyczące żołnierzy gen. Andersa. Marzył, by wszystko to znalazło się w muzeum klasztornym. Testament muzealny o. Adama zostanie zrealizowany. W dwóch salach najstarszej części wybudowanego klasztoru dominikanie planują otwarcie nowoczesnego muzeum” - czytamy w portalu.

I tak oto Ojciec Adam Studziński święci pośmiertny triumf.

Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News