KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 28 listopada, 2024   I   01:30:16 AM EST   I   Jakuba, Stefana, Romy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Prezydencki Dzień Myśli Braterskiej

26 lutego, 2008

Prezydent Lech Kaczyński objął patronat nad największymi organizacjami harcerskimi. To bardzo dobra wiadomość dla całej braci skautowej w Polsce, ponieważ do tej pory - zgodnie z tradycją sprzed 1939 roku - jego poprzednicy honorowali w ten sposób jedynie Związek Harcerstwa Polskiego.

O ile miało to sens w epoce II Rzeczypospolitej, o tyle po 1989 roku, kiedy oprócz ZHP działa kilka alternatywnych stowarzyszeń polskiego skautingu, takie uprzywilejowanie tylko jednego nie wydawało się słuszne. Mimo to i Lech Wałęsa, i Aleksander Kwaśniewski uznali za stosowne patronować wyłącznie największemu z nich, mającemu w swej historii zarówno piękne, jak haniebne karty.     

Te pierwsze zapisał ZHP w dwudziestoleciu międzywojennym i w latach II wojny światowej (pod kryptonimem Szare Szeregi), drugie w epoce PRL, kiedy jego posłuszne komunistycznym władzom kierownictwo usiłowało zaprząc patriotyczną polską młodzież - wbrew jej woli  - w służbę sowieckiemu totalitaryzmowi, co na szczęście udało się co najwyżej połowicznie.    

Dobrze więc, że prezydent Kaczyński postanowił rozciągnąć swój protektorat także na  organizacje harcerskie, które powstały na fali oddolnego buntu wiernej przedwojennym ideałom kadry instruktorskiej, zrodzonego przed 1989 rokiem. Pociągnęła ona za sobą młodzież i wyprowadziła ją z szeregów ZHP, tworząc z początkiem lat 90. nowe stowarzyszenia skautowe, z największym spośród nich Związkiem Harcerstwa Rzeczypospolitej na czele.    

Lech Kaczyński zdecydował się respektować te fakty z najnowszej historii harcerstwa. Uczynił to w przypadającym na 22 lutego Dniu Myśli Braterskiej, w którym wszystkie skautki i wszystkie skauci świata powinni zapomnieć o dzielących ich różnicach, marząc o odbudowaniu jedności ruchu, zapoczątkowanego ponad 100 lat temu przez generała Roberta Baden-Powella. Dlatego też zwrócił się do przedstawicieli zaproszonych organizacji harcerskich - w obecności ostatniego Prezydenta RP na Uchodźstwie, a wcześniej przewodniczącego ZHP poza granicami kraju, hm Ryszarda Kaczorowskiego - z apelem o połączenie wychowawczych wysiłków.    

Ciekawy jestem, czy to wezwanie do odbudowania jedności harcerstwa spotka się z pozytywnym odzewem władz poszczególnych związków i stowarzyszeń. Z pewnością istnieje wiele poważnych, mających genezę w historycznych oraz politycznych wydarzeniach ostatnich dziesięcioleci różnic między nimi, ale wszystkie deklarują przecież wspólny, nadrzędny cel: jak najlepsze kształtowanie charakterów polskiej młodzieży w oparciu o tradycyjne ideały służby Bogu, ojczyźnie i bliźnim oraz w duchu skautowego braterstwa.    
Może więc to uroczyste spotkanie w pałacu prezydenckim okaże się przełomowe dla dalszych losów podzielonego organizacyjnie, ale przecież nie ideowo harcerstwa i powita ono jubileusz swego stulecia w takiej wspólnocie, jaką budował jego założyciel Andrzej Małkowski?

harcmistrz Jerzy Bukowski
Harcerz Rzeczypospolitej