KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 3 października, 2024   I   07:11:56 PM EST   I   Bogumiła, Gerarda, Józefy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Strzelać, czy nie strzelać do wilków?

Stanisław Dębicki     29 listopada, 2015

Słowacki minister rolnictwa wprowadził całkowity zakaz polowań na wilki w strefie przygranicznej z Polską o co od dawna zabiegali nasi przyrodnicy, a czemu przeciwni są hodowcy owiec obawiający się eskalacji ataków wilczych watah na ich stada - poinformowała Polska Agencja Prasowa.

- Wilki potrafią dziennie pokonać nawet 70 kilometrów, więc skoro będzie ich więcej, siłą rzeczy będą się musiały rozproszyć. Obserwujemy, że wilki są coraz bardziej zuchwałe i atakują nie tylko owce na pastwiskach, ale również podchodzą do owczarni - powiedział PAP dyrektor Polskiego Związku Owczarskiego Tadeusz Lotczyk.

„W 2014 r. tylko w Małopolsce wilki zagryzły ponad 700 owiec i 27 krów. Za poniesione straty Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Krakowie wypłaciła rolnikom blisko 250 tys. zł. Do listopada bieżącego roku w Małopolsce wilki zagryzły już ponad 450 owiec - straty oszacowano na 160 tys. zł” - czytamy w depeszy PAP.

Rzeczniczka Lasów Państwowych Anna Malinowska przypomniała, że wilki są w Polsce są pod ścisłą ochroną i nie poluje się na nie od 1998 roku, ponieważ traktuje się je jako „sprzymierzeńców leśników”.

Z kolei zdaniem obrońców praw zwierząt dzięki decyzji słowackiego rządu uda się wyeliminować presję myśliwych z terenów graniczących z cennymi siedliskami wilków po stronie polskiej w Bieszczadach, w Beskidach i w Tatrach.

- Wilki posiadają silne więzi socjalne i tak jak ludzie żyją w grupach rodzinnych. Zabicie któregokolwiek z członków takiej grupy zawsze ma ogromny wpływ na przetrwanie watahy. Pozostałe przy życiu zwierzęta mają problem w zdobyciu pokarmu i wychowaniu młodych. W skrajnych przypadkach dochodzi do rozbicia grupy rodzinnej - wyjaśniła PAP Sylwia Szczutkowska z Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot.

„Przyrodnicy z Tatrzańskiego Parku Narodowego wielokrotnie zwracali uwagę, że wydawanie przez Słowaków pozwoleń na odstrzał wilków ma również wpływ na przyrodę w Polsce. Impulsem do rozpoczęcia rozmów przez stronę słowacką na temat ustanowienia strefy buforowej wolnej od polowań na wilki, była skierowana w 2012 r. przez obrońców praw zwierząt skarga do Komisji Europejskiej w sprawie naruszenia przez Słowację przepisów unijnych oraz list polskiego wiceministra środowiska z prośbą o wstrzymanie odstrzałów wilków przy granicy z Polską. Przyrodnicy chcieli również, aby w pasie wolnym od polowań zakazano odstrzału niedźwiedzi. Niedźwiedź na Słowacji podlega ochronie prawnej, ale wydawane są licencje na odstrzał tak zwanych osobników problemowych, czyli takich, które zagrażają ludziom, podchodząc zbyt blisko osiedli. W Polsce takie osobniki są odstraszane np. gumowymi pociskami” - napisała Polska Agencja Prasowa.


Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News