Oto kolejny absurd w polskiej służbie zdrowa: portal www.krk.news poinformował, że osoby, które w ostatnich miesiącach korzystały z bezpłatnej opieki medycznej, ale nie miały do tego prawa mogą spodziewać się w najbliższym czasie odwiedzin… komornika.
W całym kraju takich wizyt może być aż 110 tysięcy, Małopolska przoduje w tej statystyce.
„Komornicy mają za zadanie odzyskać pieniądze, które niesłusznie wypłacono szpitalom i poradniom zdrowia za przyjmowanie, leczenie i operowanie pacjentów, którym nie przysługiwało prawo do bezpłatnej opieki zdrowotnej.
Kwota robi wrażenie, bo w sumie do odzyskania jest aż 73 mln złotych. Urzędnicy namierzyli nieuczciwych pacjentów dzięki elektronicznemu systemowi obsługi eWUŚ. System wskazuje czy pacjent posiada ważne ubezpieczenie zdrowotne. Zdarza się jednak, że eWUŚ zawodzi, stąd w przypadku, gdy pacjent, który figuruje w systemie jako nieubezpieczony, złoży specjalne oświadczenie o opłacaniu składek, może skorzystać z bezpłatnego leczenia. Jak udowadniają urzędnicy, kłamstwo ma jednak krótkie nogi, bo każdy przypadek jest następnie analizowany i sprawdzany” - czytamy w portalu.
Problem dotyczy pacjentów, którzy korzystali z usługi wartej więcej niż 100 złotych, ponieważ komornicze ściąganie niższych kwot pociągnęłoby wyższe koszty administracyjne niż wartość świadczeń.
„Średnio pacjenci będą musieli oddać około 500 złotych, są jednak i rekordziści, bo jak wyliczyli urzędnicy Narodowego Funduszu Zdrowia jeden z pacjentów na Mazowszu, naciągnął fundusz na bagatela 170 tys. złotych” - napisano w www.krk.news.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE
