Generał Czesław Kiszczak został pochowany bez honorów i nie na Powązkach, lecz w grobowcu rodzinnym na innym cmentarzu, ale wdowa po nim będzie pobierać rentę w wysokości 7650 złotych miesięcznie, ponieważ zgodnie z obowiązującym prawem przysługuje jej 85 procent pobieranego przez męża świadczenia.
I to jest właśnie cała III Rzeczpospolita: z jednej strony dokonuje się ostatnio - chociaż bardzo wolno i głównie pod oddolnym naciskiem środowisk patriotycznych - pewnych rozliczeń epoki PRL w sferze symbolicznej, z drugiej ofiary komunistycznych zbrodniarzy zarabiają znacznie mniej od nich, a ich emerytury można nazwać głodowymi.
Czy nowy Sejm i rząd położą wreszcie kres tej skandalicznej niesprawiedliwości? Imponderabilia narodowe są ważne, ale pieniądze też trzeba rozdzielać według zasług, odróżniając bohaterów od zdrajców.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE