Twórca skautingu, generał Robert Baden-Powell mawiał, że dobry wychowawca młodzieży musi postępować wzorem rybaka, który zakłada na wędkę taką przynętę, jaką lubi ryba, a nie on.
Pracownicy Rzeszowskiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej okazali się pojętnymi uczniami autora „Wskazówek dla skautmistrzów”. Chcąc skutecznie zainteresować naszą młodzież najnowszą historią Polski, wydali komiks pt. „Wbrew nadziei. Opowieść o Łukaszu Cieplińskim ps. >>Pług<<”.
Ten szlak został przetarty już wcześniej przez autorów kilku komiksów o Powstaniu Warszawskim, opracowanych na jego 60. rocznicę. Wiele starszych osób zżymało się trochę na taką formę przedstawiania wielkiej epopei narodowej, ale z kolei spora część kombatantów (w tym uczestników Powstania) uznała ją za właściwy sposób trafiania do świadomości młodych ludzi, w niczym nie urażający, ani nie infantylizujący uczuć patriotycznych.
Zwyczaj przedstawiania nawet najbardziej dramatycznych wydarzeń historycznych w komiksach lub w filmach rysunkowych z powodzeniem praktykowany jest już od dawna na Zachodzie. Celują w tym zwłaszcza Amerykanie, znakomicie rozumiejący, czym można zafascynować młodych ludzi, niezbyt chętnie ślęczących nad książkami.
Od kilkunastu lat tę ofertę w zakresie edukacji historycznej wzbogaciły także atrakcyjne gry komputerowe, których fabułę stanowią sławne bitwy. Siedząc przed ekranem można wcielić się w dowódcę całej armii, oficera kierującego niewielkim związkiem taktycznym lub szeregowego żołnierza na polu walki. Jest to świetny sposób łączenia przyjemnego z pożytecznym, czyli miłego (ale rozwijającego wyobraźnię) spędzania wolnego czasu z podświadomą edukacją.
Także muzea, poświęcone historii walk zbrojnych, muszą być dzisiaj multimedialne i niezwykle atrakcyjne w sposobie prezentacji swoich zbiorów. O ile dla potrzeb zwiedzających je kombatantów nie musi się specjalnie wzbogacać wystawienniczej oferty (wystarczą statyczne gabloty z eksponatami na ścianach), o tyle nastolatki chcą koniecznie dotknąć autentyczny hełm, potrzymać w ręce prawdziwy karabin, wejść do stylizowanego okopu, wziąć udział w elektronicznie symulowanym przedstawianiu zdarzeń sprzed lat. Tak właśnie wygląda stołeczne Muzeum Powstania Warszawskiego, w podobnym kierunku zmierza również rozbudowywane właśnie Muzeum Armii Krajowej w Krakowie.
Komiks o podpułkowniku Łukaszu Cieplińskim adresowany jest głównie do młodzieży gimnazjalnej i licealnej. Dyrektor Rzeszowskiego Oddziału IPN Ewa Leniart uważa, że ponieważ życiorys „Pługa” jest niezwykle ciekawy, pełen dramatycznych zawirowań, odzwierciedlających tragizm polskich losów w trakcie i tuż po II wojnie światowej, osnuta jego tle komiksowa opowieść powinna przemówić do choć trochę interesujących się historią nastolatków.
Publikację przygotowali dwaj zatrudnieni w Instytucie młodzi historycy: Wojciech Birek (tekst) i Grzegorz Pudłowski (rysunki). Są zadowoleni zarówno z końcowego efektu, jak i z przebiegu prac, podczas których musieli przejrzeć sporo materiałów archiwalnych oraz zdjęć, pokazujących mundury i ubrania cywilne z tamtej epoki. O tym, czy odnieśli sukces, przesądzą jednak dopiero pierwsze opinie młodych czytelników.
Łukasz Ciepliński był zawodowym oficerem Wojska Polskiego, dowódcą kompanii przeciwpancernej w 62. Pułku Piechoty w czasie kampanii jesiennej 1939 roku (za męstwo, wykazane w bitwie nad Bzurą, otrzymał Srebrny Krzyż Orderu Wojennego Virtuti Militari), inspektorem Inspektoratu Rejonowego Związku Walki Zbrojnej, a następnie Armii Krajowej w Rzeszowie w latach 1941-45, szefem sztabu Okręgu Krakowskiego organizacji „Nie” w 1945 roku.
Nie godząc się z sowiecką okupacją Polski, kontynuował walkę zbrojną o niepodległość w Zrzeszeniu „Wolność i Niezawisłość”, pełniąc funkcje kierownika jego Okręgu Krakowskiego, prezesa Obszaru Południowego, a wreszcie prezesa IV Zarządu Głównego. Aresztowany pod koniec 1947 roku, został – po ciężkim śledztwie – skazany na karę śmierci; wyrok wykonano 1 marca 1951 roku w więzieniu mokotowskim.
Komiks opiera się na kanwie retrospekcji, snutych przez ppłk. Cieplińskiego w oczekiwaniu na śmierć.
Jerzy Bukowski
Ten szlak został przetarty już wcześniej przez autorów kilku komiksów o Powstaniu Warszawskim, opracowanych na jego 60. rocznicę. Wiele starszych osób zżymało się trochę na taką formę przedstawiania wielkiej epopei narodowej, ale z kolei spora część kombatantów (w tym uczestników Powstania) uznała ją za właściwy sposób trafiania do świadomości młodych ludzi, w niczym nie urażający, ani nie infantylizujący uczuć patriotycznych.
Zwyczaj przedstawiania nawet najbardziej dramatycznych wydarzeń historycznych w komiksach lub w filmach rysunkowych z powodzeniem praktykowany jest już od dawna na Zachodzie. Celują w tym zwłaszcza Amerykanie, znakomicie rozumiejący, czym można zafascynować młodych ludzi, niezbyt chętnie ślęczących nad książkami.
Od kilkunastu lat tę ofertę w zakresie edukacji historycznej wzbogaciły także atrakcyjne gry komputerowe, których fabułę stanowią sławne bitwy. Siedząc przed ekranem można wcielić się w dowódcę całej armii, oficera kierującego niewielkim związkiem taktycznym lub szeregowego żołnierza na polu walki. Jest to świetny sposób łączenia przyjemnego z pożytecznym, czyli miłego (ale rozwijającego wyobraźnię) spędzania wolnego czasu z podświadomą edukacją.
Także muzea, poświęcone historii walk zbrojnych, muszą być dzisiaj multimedialne i niezwykle atrakcyjne w sposobie prezentacji swoich zbiorów. O ile dla potrzeb zwiedzających je kombatantów nie musi się specjalnie wzbogacać wystawienniczej oferty (wystarczą statyczne gabloty z eksponatami na ścianach), o tyle nastolatki chcą koniecznie dotknąć autentyczny hełm, potrzymać w ręce prawdziwy karabin, wejść do stylizowanego okopu, wziąć udział w elektronicznie symulowanym przedstawianiu zdarzeń sprzed lat. Tak właśnie wygląda stołeczne Muzeum Powstania Warszawskiego, w podobnym kierunku zmierza również rozbudowywane właśnie Muzeum Armii Krajowej w Krakowie.
Komiks o podpułkowniku Łukaszu Cieplińskim adresowany jest głównie do młodzieży gimnazjalnej i licealnej. Dyrektor Rzeszowskiego Oddziału IPN Ewa Leniart uważa, że ponieważ życiorys „Pługa” jest niezwykle ciekawy, pełen dramatycznych zawirowań, odzwierciedlających tragizm polskich losów w trakcie i tuż po II wojnie światowej, osnuta jego tle komiksowa opowieść powinna przemówić do choć trochę interesujących się historią nastolatków.
Publikację przygotowali dwaj zatrudnieni w Instytucie młodzi historycy: Wojciech Birek (tekst) i Grzegorz Pudłowski (rysunki). Są zadowoleni zarówno z końcowego efektu, jak i z przebiegu prac, podczas których musieli przejrzeć sporo materiałów archiwalnych oraz zdjęć, pokazujących mundury i ubrania cywilne z tamtej epoki. O tym, czy odnieśli sukces, przesądzą jednak dopiero pierwsze opinie młodych czytelników.
Łukasz Ciepliński był zawodowym oficerem Wojska Polskiego, dowódcą kompanii przeciwpancernej w 62. Pułku Piechoty w czasie kampanii jesiennej 1939 roku (za męstwo, wykazane w bitwie nad Bzurą, otrzymał Srebrny Krzyż Orderu Wojennego Virtuti Militari), inspektorem Inspektoratu Rejonowego Związku Walki Zbrojnej, a następnie Armii Krajowej w Rzeszowie w latach 1941-45, szefem sztabu Okręgu Krakowskiego organizacji „Nie” w 1945 roku.
Nie godząc się z sowiecką okupacją Polski, kontynuował walkę zbrojną o niepodległość w Zrzeszeniu „Wolność i Niezawisłość”, pełniąc funkcje kierownika jego Okręgu Krakowskiego, prezesa Obszaru Południowego, a wreszcie prezesa IV Zarządu Głównego. Aresztowany pod koniec 1947 roku, został – po ciężkim śledztwie – skazany na karę śmierci; wyrok wykonano 1 marca 1951 roku w więzieniu mokotowskim.
Komiks opiera się na kanwie retrospekcji, snutych przez ppłk. Cieplińskiego w oczekiwaniu na śmierć.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE
Ostatnio Dodane
Noc Dziedzictwa Polskiego w Harrison, NJ. Mecz RBNY kontra Atlanta United w Harrison, NJ
Watykan: 13 maja Msza św. w rocznicę zamachu na św. Jana Pawła II
Leon XIV do mediów: rozbrójmy komunikację z nienawiści
18 maja Msza św. inaugurująca pontyfikat Leona XIV
Nowy ambulans dla kliniki w Boliwii dzięki wsparciu z Polski
Leon XIV – kim byli poprzednicy, którzy wybrali to samo imię?
Pomoc polskiego psychologa w Nowym Jorku. Grażyna Przybylska Conroy na nałogi, depresje, nerwice...
zobacz wszystkie