KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 28 listopada, 2024   I   02:49:30 AM EST   I   Jakuba, Stefana, Romy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Sejmowe gesty

07 listopada, 2007

Pierwszy dzień nowej kadencji Sejmu upłynął głównie pod znakiem wymownych gestów. Dziennikarze uważnie patrzyli na zachowanie najważniejszych postaci inauguracyjnego posiedzenia: kto wstał w jakim momencie, a kto ostentacyjnie siedział z naburmuszoną miną, kto komu klaskał, czyje nazwiska były przywoływane z mównicy. Zawodowi obserwatorzy parlamentarni wyciągali z tych gestów dalekosiężne wnioski, sprzeczali się między sobą o ich znaczenie, roztaczali przed widzami i słuchaczami wybujałe teorie polityczne.

Rozumiem, że dziennikarze właśnie z tego żyją, ale dla mnie pierwsze posiedzenie Sejmu w VI kadencji było dość żenującym widowiskiem. Od głównych aktorów polskiej sceny politycznej oczekuję zgoła czegoś innego niż dziecięcej zabawy rodem z piaskownicy. Ich obowiązkiem wobec wyborców (dotyczy to w tej samej mierze prezydenta, parlamentarzystów, premiera i członków rządu) jest twórcza praca nad stanowieniem i pilnowaniem przestrzegania prawa, oraz kierowanie biegiem spraw publicznych, a nie wzajemne podchody.

Chciałbym, żeby te złośliwości jak najszybciej ustąpiły miejsca powadze sprawowania wysokich urzędów. Przez wszystkich, którym je wolą Polaków powierzono.

Jerzy Bukowski