KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 28 listopada, 2024   I   02:57:08 AM EST   I   Jakuba, Stefana, Romy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Europejski spór o UPA

31 października, 2007

Patrząc realistycznie nie ma najmniejszej szansy na to, aby Parlament Europejski przyjął uchwałę, uznającą za akty ludobójstwa zbrodnie, dokonane przez żołnierzy Ukraińskiej Powstańczej Armii na cywilnej ludności polskiej w latach 1942-44. Dobrze jednak, że kilku polskich europosłów postanowiło wnieść pod obrady taki projekt; pozwoli to przypomnieć światu hekatombę setek tysięcy mieszkańców wschodnich kresów II Rzeczypospolitej, którą symbolizuje (ale nie wyczerpuje) tzw rzeź wołyńska.

Ukraina hucznie obchodziła przed kilkoma tygodniami 65. rocznicę powstania UPA. Przy tej okazji powrócił i tam, i w Polsce spór o charakter tej formacji zbrojnej, powołanej dla realizacji szczytnej idei niepodległościowej, ale znanej również z czynów, które w pełni zasługują na zbiorcze miano ludobójstwa.
   
Polscy i ukraińscy historycy mogą je oczywiście różnie interpretować, ale żaden z nich nie neguje już dzisiaj tego, że żołnierze UPA celowo i na rozkaz swych przełożonych (a nie przypadkowo i samowolnie, jak próbowano to jeszcze niedawno tłumaczyć) masowo i z wyjątkowym okrucieństwem mordowali polskich oraz żydowskich mieszkańców Wołynia, Polesia, Małopolski Wschodniej.
   
Wywodzący się z Ligi Polskich Rodzin polscy europosłowie postanowili wykorzystać nagłośnienie przez samych Ukraińców działalności UPA i - wnosząc projekt stosownej uchwały - zaprotestować przy okazji przeciw uznaniu przez władze w Kijowie całej tej formacji za kombatancką. Innego zdania są jednak niektórzy zasiadający w PE ich koledzy z Platformy Obywatelskiej, co z pewnością będzie wykorzystane do odrzucenia tego pomysłu już we wstępnej fazie, skoro sami Polacy nie potrafią się dogadać i porozumieć między sobą na jego temat.
   
Nie sądzę, aby historyczną i moralną rację mieli ci, którzy koniecznie chcą wyciszenia sporu o UPA (ilekroć wybucha on na nowo), twierdząc że jego podnoszenie w publicznej debacie - zwłaszcza na arenie międzynarodowej -  nie przysłuży się rozwojowi stosunków polsko - ukraińskich.
   
Uważam, że jest wręcz przeciwnie: odważne przyznanie przez Ukraińców, że dzielnie walcząca z Niemcami i Sowietami o niepodległość swej ojczyzny UPA popełniała też czyny zbrodnicze o charakterze ludobójstwa na Polakach pozwoliłoby definitywnie oczyścić niełatwe - głównie właśnie z powodów historycznych rozbieżności - relacje między naszymi narodami i państwami, które powinny twórczo współpracować we wspólnej Europie, ale nie za cenę zafałszowywania, ukrywania, bądź zagłaskiwania trudnej przeszłości.

Prosto z Polski dla poland.us   
Jerzy Bukowski