Nasza kultura poniosła kolejną ogromną stratę po śmierci Stanisława Barańczaka i Tadeusza Konwickiego: w wieku 92 lat zmarła w Krakowie profesor Danuta Michałowska.
Była wspaniałą aktorką, specjalizująca się w monodramach, znakomitym pedagogiem w Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego (w latach 1981-84 jej rektorem), wieloletnią przyjaciółką Karola Wojtyły.
„Jak sama wspominała, aktorstwem zafascynowała się pod wpływem spektakli w Teatrze im. Słowackiego, do którego od dziecka zabierali ją rodzice. Chciała się kształcić w szkole dramatycznej, ale wybuch wojny pokrzyżował te plany. Maturę zdawała już konspiracyjnie, potem rozpoczęła studia polonistyczne na tajnym Uniwersytecie Jagiellońskim; kontynuowała je po wojnie” - czytamy w depeszy Polskiej Agencji Prasowej.
W 1940 trafiła pod skrzydła jednego z największych aktorów okresu Dwudziestolecia - Juliusza Osterwy, z którym stworzyła pierwszą wielką kreację w wystawionym w konspiracyjnym Teatrze Rapsodycznym Mieczysława Kotlarczyka drugim akcie dramatu „Uciekła mi przepióreczka” Stefana Żeromskiego.
Po likwidacji tej sceny przez władze PRL grała w Starym Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej, a w 1961 roku założyła Teatr Jednego Aktora, który po wyborze Wojtyły na papieża przekształciła w Teatr Godziny Słowa.
Tak wspominała swojego przyjaciela w listopadzie 2006 roku podczas odbywających się po raz pierwszy Dni Jana Pawła II:
- Zawsze szukał prawdy - jako aktor, poeta i jako kolega. Łączyła nas przede wszystkim miłość do sztuki i pamięć o niegdysiejszej wspólnej pracy. Sam był mistrzem słowa mówionego.
„W 2007 roku została uhonorowana Złotym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis, nadanym przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego twórcom Teatru Rapsodycznego w 66. rocznicę jego założenia. W kwietniu 2008 roku otrzymała Honorowe Obywatelstwo Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa za <poświęcenie dla sztuki i teatru, umiejętne przekazywanie piękna słowa i pobudzanie wyobraźni>. Rektor krakowskiej PWST, prof. Jerzy Stuhr, w laudacji na cześć prof. Michałowskiej podkreślał, że jest ona <żywą legendą polskiego teatru, całej polskiej kultury. Reprezentuje to, co w tej kulturze najcenniejszego i najszlachetniejszego. (...) Należy do grona osób, które kształtując teatr polski wyznaczały jednocześnie pułap myślenia o jego celach i środkach>- powiedział” - czytamy w depeszy PAP.
Michałowska jest także autorką fundamentalnego w procesie kształcenia młodych aktorów dzieła pt. „O podstawach polskiej wymowy scenicznej”.
- To jedna z największych osobowości artystycznych, jakie pojawiły się w teatrze polskim w II połowie XX wieku. To artystka, która zawsze, mówiąc piękne słowo, zarówno prozy, wiersza, jak i dramatu wierszowanego, potrafiła przekazać całą głębię myśli zawartej w tych tekstach - powiedział na wieść o jej śmierci teatrolog, prorektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, były rektor krakowskiej PWST profesor Jacek Popiel.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE