Taką wiadomość miło jest podać właśnie w Boże Narodzenie: kolejne dwoje dzieci udało się wybudzić ze śpiączki w klinice Budzik.
Opowiedziała o tym na antenie TVP Info prezes fundacji Akogo Ewa Błaszczyk. O formalnym potwierdzeniu wybudzenia Oli i Filipa musi jeszcze orzec specjalna komisja. Są to już trzynaste i czternaste dziecko obudzone w klinice założonej półtora roku temu przez znaną aktorkę.
Zapytana przez dziennikarza, czy pamięta imiona wszystkich dzieci, które przez te czas obudziły się powiedziała, że dużo dziewczynek miało na imię Ola, czyli tak jak jej córka od czternastu lat pozostająca w śpiączce. Powiedziała o niej:
- Czasami zadaję jej to pytanie, kiedy się do mnie uśmiecha albo nawet śmieje w głos. Pytam wtedy: Ola, gdzie jesteś? Tam jest tak fajnie? Czasem mam wrażenie, że jest bliżej nas, kiedy np. uczestniczy w ubieraniu choinki. A czasem przebywa w swoim świecie. W każdym razie nie cierpi, jak to było na początku. Nie ma już grymasu bólu na twarzy. Kiedy dzwonię do niej z podróży, to wyraźnie słyszę jej przyśpieszony oddech. Całe ciało jest zaangażowane.
Ewa Błaszczyk poświęca mnóstwo czasu i pieniędzy na swoją klinikę i cieszy się z każdego dziecka, które opuszcza ją zdrowe.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE
