KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Sobota, 28 września, 2024   I   11:25:31 PM EST   I   Libuszy, Wacławy, Wacława
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Ostra szarża ks. Lemańskiego

02 sierpnia, 2014

Jednym z gości tegorocznego Przystanku Woodstock w Kostrzyniu nad Odrą był znany z kontrowersyjnych wypowiedzi i zachowań ksiądz Wojciech Lemański, niedawno zwolniony z funkcji proboszcza w mazowieckiej Jasienicy po tym, jak dopuścił się krytyki swojego przełożonego - metropolity warszawsko-praskiego arcybiskupa Henryka Hosera. Jego odwołania nie uwzględniła Stolica Apostolska. Obowiązuje go także zakaz występów w mediach.

W trakcie swojego wystąpienia w ramach tzw. Akademii Sztuk Przepięknych powiedział do zgromadzonej na imprezie organizowanej od wielu lat przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy Jerzego Owsiaka młodzieży (cytaty za „Rzeczpospolitą”):

- Nie mam zakazu wyjazdu na Woodstock. Gdyby biskup wiedział, że mnie zaprosicie, to by pewnie zakazał.

- Myślę, że Jezus Chrystus przyjąłby zaproszenie na Woodstock od Jurka Owsiaka.

- Głos Kościoła w Polsce to nie jest głos Kościoła Powszechnego - inaczej mówi się w Czechach, Francji czy Rzymie. W Polsce to głos ludzi sfrustrowanych, tracących władzę, ich głos jest bezowocny, nieskuteczny.

- Profesor Chazan był dyrektorem szpitala, który teraz będzie musiał wypłacić odszkodowanie rodzinie. Jeżeli biskup wysyła księdza do parafii, choć wie, że ręce kleją mu się do dzieci, to to właśnie on powinien płacić odszkodowanie dla ofiary.

- Jeżeli ktoś oczekuje, że Kościół sam się zmieni, to się myli. Jeśli będziecie się tego domagali, jeśli będziecie wychodzili z Kościoła, kiedy ksiądz zamiast ewangelii opowiada banialuki o polityce czy medycynie, to następnym razem powstrzyma się takich od tematów.

- Rozłamy wyszły Kościołowi na dobre - i z prawosławiem, i z protestantyzmem. Były ekskomuniki, ale dziś ze sobą rozmawiają. Gdyby sporów nie było, to Kościół dziś byłby w stanie zaniku.

- Biskupi się nie zmienią. Powiem brzydko. Muszą wymrzeć.

Te sformułowania trudno nawet nazwać kontrowersyjnymi. Są one raczej konfrontacyjne i nic dziwnego, że głos w tej sprawie zabierze abp Hoser. Rzecznik prasowy diecezji warszawsko-praskiej Mateusz Dzieduszycki rozmawiał już ze swoim przełożonym, który wezwie ks. Lemańskiego na poważna rozmowę po zapoznaniu się z pełnym tekstem jego wystąpienia, bo przekaz medialny może być nieco zafałszowany.

W rozmowie z portalem Fronda Dzieduszycki powiedział:

- Jest tam wiele stwierdzeń, obok których - o ile są prawdziwe - ciężko przejść obojętnie. Czy tak może mówić nie tylko kapłan, ale przyjaciel Kościoła w ogóle? To słowa, która świadczyłyby o kompletnym braku zrozumienia dla tego, co Kościół głosi, dla przekazu Ewangelii, dla nauki społecznej Kościoła, a wreszcie dla kościelnego prawa. Gdyby takie naprawdę były wypowiedzi ks. Lemańskiego, to należałoby je uznać za absurdalne. Z historii znamy takie przykłady namawiania do pozbawiania życia biskupów... Zastanawiam się, jak w ten kontekst wpisać słowa ks. Lemańskiego. Na ile sugestia, że biskupi muszą wymrzeć, jest połączona z dalej idącymi tezami? To są po prostu skandaliczne słowa.

Jeśli ks. Wojciech Lemański faktycznie powiedział to, co zacytowałem wyżej, jego rozmowa z abp. Henrykiem Hoserem nie będzie należeć do przyjemnych.


Jerzy Bukowski

Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News