KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Sobota, 28 września, 2024   I   09:23:57 PM EST   I   Libuszy, Wacławy, Wacława
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Przerwana ekshumacja Żołnierzy Wyklętych na Służewiu

10 lipca, 2014

Z niewiadomych przyczyn policja przerwała dzisiaj po południu prace ekshumacyjne prowadzone przez zespół Instytutu Pamięci Narodowej pod kierownictwem profesora Krzysztofa Szwagrzyka na terenie cmentarza przy ulicy Wałbrzyskiej na warszawskim Służewiu. Szczątki Żołnierzy Wyklętych zostały zabrane przez pracowników zakładu pogrzebowego.

Na miejscu zdarzenia byli m.in. dziennikarze: Tadeusz Płużański („Gazeta Polska Codziennie” i „Super Express”) oraz Wojciech Mucha („GPC”).

Według ich informacji sprawa ekshumacji pomordowanych przez komunistów polskich bohaterów podziemia niepodległościowego została odebrana IPN i przekazana prokuraturze powszechnej, a śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów.

Jak powiedział portalowi Niezależna Płużański, na cmentarzu najpierw pojawili się policjanci w cywilnych ubraniach, a następnie umundurowani funkcjonariusze, który przystąpili do „zabezpieczania” terenu ekshumacji. Prof. Szwagrzyk nie może brać udziału w tych czynnościach, został natomiast przesłuchany.

Stołeczna policja nie komentuje tej sprawy, powołując się na zlecenie Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Rzecznik PO powiedział zaś tylko, że na razie nie jest w stanie niczego ustalić.

Jak dowiedzieli się wymienieni dziennikarze, śledczy wkroczyli pod pretekstem sprawdzenia pochodzenia szczątków.

„Cmentarz parafii św. Katarzyny przy ul. Wałbrzyskiej to drugie miejsce, gdzie IPN prowadzi prace ekshumacyjne. Według historyków w dołach pod alejkami i współczesnymi mogiłami może spoczywać nawet 1000 osób zamordowanych przez komunistyczny aparat bezpieczeństwa w więzieniach i aresztach UB oraz Informacji Wojskowej w latach 1945-1946. Badacze spodziewają się, że odnajdą tu m.in. żołnierzy Komendy Głównej Narodowego Zjednoczenia Wojskowego - kpt. Włodzimierza Marszewskiego ps. <Gorczyca>, por. Lechosława Roszkowskiego ps. <Tomasz>, kpt. Tadeusza Zawadzińskiego ps. <Wojciech>, czy ks. mjr. Rudolfa Marszałka. Teraz cały projekt stanął pod znakiem zapytania” - czytamy w Niezależnej.

To naprawdę bardzo dziwna sprawa. Mam nadzieję, że w najbliższych dniach opinia publiczna doczeka się jej merytorycznego wyjaśnienia.


Jerzy Bukowski

Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News