KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 26 kwietnia, 2024   I   04:36:32 PM EST   I   Marii, Marzeny, Ryszarda
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Wina talibów, nie Polaków

24 sierpnia, 2007

Od zarania dziejów podczas działań wojennych giną nie tylko żołnierze, ale także cywile. Nie ma w tym nic dziwnego, ani nadzwyczajnego.

Dziwię się więc tym politykom i publicystom, którzy z ogromnym oburzeniem zareagowali na ujawniony ostatnio fakt, że w potyczce polskich żołnierzy z afgańskimi talibami poniosło śmierć kilku cywilnych mieszkańców wioski, w której toczyła się walka. Odpowiedzialność za taki przebieg wypadków spada bowiem wyłącznie na talibów, ponieważ schronili się oni przed ścigającymi ich (a wcześniej napadniętymi przez nich) Polakami wśród własnej ludności cywilnej.
   
Chowanie się za plecami cywilów jest starym jak świat obyczajem wojennym, aczkolwiek z moralnego punktu widzenia niewątpliwie nagannym. Trudno jednak winić naszych żołnierzy, że strzelając do uciekających talibów, zabili kilku Allahowi ducha winnych Afgańczyków. Armia USA ma na swym koncie znacznie więcej cywilnych ofiar w wielu krajach i to często z powodu własnych pomyłek oraz błędów.
   
To prawda, że Polacy są podzieleni w sprawie oceny obecności naszego wojska w Iraku i w Afganistanie. Dyskusja na ten temat jest więc czymś naturalnym i oczywistym. Tragedia cywilów nie nadaje się jednak na rzeczowy argument w niej, podobnie jak śmierć polskich żołnierzy podczas wypełniania powierzonej im misji.

Z Krakowa dla www.Poland.US
Jerzy Bukowski