Noc na Wiśle

To bardzo dobra wiadomość, jako że od dawna trwa dyskusja historyków sztuki, architektów i urbanistów, jak skutecznie "odwrócić" Kraków frontem do rzeki. Wiele europejskich miast znakomicie wykorzystuje swoje położenie nad przepływającymi przez nie rzekami, w podwawelskim grodzie nie umiano do tej pory zrobić właściwego użytku z Wisły.
   
Teraz, kiedy oznaczono specjalnymi znakami trasę na niej pomiędzy stopniami  Dąbie i Kościuszko, przystosowując ją do nocnej żeglugi, wielu turystów zechce zapewne spędzić kilka godzin po zmroku na wycieczkowym statku lub tramwaju wodnym. Wiele wspaniałych obiektów zabytkowych, zlokalizowanych tuż przy brzegach Wisły jest już pięknie oświetlonych (np. Wawel i Skałka), będzie więc można ogladać je w ciepłe, letnie noce, delektując się specjałami kuchni krakowskiej i zimnym piwem na pokładzie.
   
Kto lubi przebywać nad wodą po zmierzchu, ale nie odpowiada mu późnowieczorny rejs, może zasiąść w jednej z kilku działających już od paru lat restauracji, umieszczonych na galarach bądź barkach. Są one zakotwiczone w niezwykle malowniczych zakątkach, z których również można zobaczyć pięknie iluminowane perły krakowskiej architektury.

Z Krakowa dla www.Poland.US
Jerzy Bukowski