KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 28 listopada, 2024   I   12:31:29 AM EST   I   Jakuba, Stefana, Romy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Szata zdobi turystę

07 sierpnia, 2007

Ten problem powraca z każdym letnim sezonem turystycznym, zwłaszcza w upalne dni. A takich mamy wyjątkowo wiele w tym roku w Polsce.

W jakim stroju należy wchodzić do kościołów, które spora część zwiedzających traktuje nie jako dom Boży, ale coś na kształt muzeum, wypełnionego dziełami sztuki sakralnej? Nie pomagają napisy na drzwiach w kilku językach, ani też czytelne dla wszystkich piktogramy - turyści szturmują szacowne świątynie w szortach, w podkoszulkach, z bluzkach z krótkimi rękawami. Nie zawsze potrafią nawet uszanować odprawianą w nich Mszę Świętą, chcąc koniecznie oglądnąć kościół w czasie do tego nie przeznaczonym (o czym również można przeczytać przy wejściu).
   
Sprawa dotyczy jednak nie tylko świątyń, ale także muzeów ściśle związanych z religią, gdzie zwykła kultura i szacunek dla uczuć religijnych Polaków nakazuje nałożenie innego ubioru, niż ten, w którym idzie się na plażę.
   
Zdegustowane ostentacyjnym lekceważeniem tych dość przecież oczywistych zasad siostry Nazaretanki, opiekujące się Muzeum Domu Rodzinnego Jana Pawła II w Wadowicach, które stało się - zwłaszcza po śmierci Papieża-Polaka - miejscem masowo odwiedzanym przez mieniących się być pielgrzymami turystów, wywiesiły na bramie wejściowej tabliczkę z napisem:
   
"Uwaga! Do Domu Rodzinnego Jana Pawła II wchodzimy w stroju odpowiednim. Zakryte ramiona, dekolty, brzuchy. Długie spodnie i spódnice."
   
Trzeba mieć nadzieję, że przynajmniej część spośród osób, pragnących odetchnąć atmosferą, w jakiej dojrzewał i wzrastał w młodzieńczych latach Karol Wojtyła, dostosuje się do tego polecenia.    
   
Katolicy są i tak bardzo delikatni we porównaniu z wyznawcami innych religii, zwłaszcza z muzułmanami. Do meczetu absolutnie nie wolno wejść w nieodpowiednim stroju i w butach, o czym odpowiednio wcześniej informują piloci oraz przewodnicy. Ale też trzeba przyznać, że przy co bardziej znacznych i najczęściej odwiedzanych miejscach kultu religijnego islamu można wypożyczyć te elementy stroju, bez których nie da się do nich wejść. Może warto więc także w Polsce skorzystać z tego prostego, a jednak niezwykle skutecznego rozwiązania?

Z Krakowa dla www.Poland.US
Jerzy Bukowski