KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Sobota, 28 września, 2024   I   07:15:09 AM EST   I   Libuszy, Wacławy, Wacława
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Bujak w dwuznacznej roli

10 stycznia, 2014

O żenującym apelu Stowarzyszenia Wolnego Słowa w Warszawie w sprawie składania datków finansowych na pokrycie kosztów podróży i zakwaterowania Zbigniewa Bujaka jako obserwatora na Ogólnoukraińskim Zjeździe Euromajdanów w Charkowie napisała na swoim blogu ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Zdumienie krakowskiego kapłana bierze się stąd, że jako poseł kilku kadencji oraz jeden z trzech założycieli Agory S.A., która wydaje „Gazetę Wyborczą”, Bujak nie jest człowiekiem biednym.

„W 1999 r. za czasów rządów premiera Jerzego Buzka otrzymał pomimo braku odpowiednich kwalifikacji świetnie płatną synekurę w postaci posady prezesa Głównego Urzędu Ceł. Obecnie - jak czytam w Wikipedii - jest wykładowcą na Uniwersytecie Warszawskim, a tam też źle nie płacą. Poza tym, Charków nie leży na innym kontynencie, a z Warszawy - co znam z autopsji - są niezbyt drogie połączenia kolejowe. Jeżeli chodzi o nocleg, to z pewnością jak na Majdan przystało będą rozbite namioty z polowymi łóżkami” - napisał ks. Zaleski.

Duszpasterza środowisk kresowych niepokoi też, że na zjeździe będzie brylować lider ukraińskich nazistów Ołeh Tianhnybok.

„Zbigniew Bujak miał zawsze poglądy lewicowe, ale czy godzi się fraternizować z narodowym socjalizmem, który w wydaniu niemieckim był odpowiedzialny m.in. za Holokaust Żydów, a w wydaniu ukraińskim za ludobójstwo Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej?” - pyta na swoim blogu ks. Isakowicz.

I dodaje:

„Jeżeli więc Bujak chce wykrzyczeć do kamer telewizyjnych banderowskie zawołanie <Sława Ukrainie - Herojam sława> i ogólnie robić za tzw. autorytet moralny, to niech to czyni za pieniądze własne lub <Gazety Wyborczej> lub swoich kolegów z nieboszczyki Unii Demokratycznej czy Unii Pracy. Zbiórka publiczna na taki cel nie jest na miejscu. Lepiej zbierać na wsparcie polskich mediów na Ukrainie, które tłamszone są tak przez władze państwowe, jak i ich odradzających się nazistów.”

W pełni podpisuje się pod tymi opiniami ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego.
 


Jerzy Bukowski

Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News