KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Sobota, 28 września, 2024   I   03:19:58 AM EST   I   Libuszy, Wacławy, Wacława
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Odszkodowanie za sakrament

01 grudnia, 2013

23 października pisałem o odrzuceniu przez sądy dwóch instancji (w Częstochowie i w Katowicach) pozwu o naruszenie dobra osobistego dorosłego człowieka, który odrzuca nauki Kościoła. Zażądał on od parafii, na terenie której mieszka, 10 milionów złotych odszkodowania za to, że bez jego woli został włączony do Kościoła rzymskokatolickiego, ochrzczony, uczony religii i straszony piekłem.

Inaczej zachował się w podobnej sprawie Sąd Najwyższy, który orzekł, że namaszczenie w klinice nieprzytomnego chorego bez jego zgody naruszyło zasadę wolności sumienia - poinformowała „Rzeczpospolita”.

Sprawa wróci do Sądu Apelacyjnego, który zdecyduje, czy szpital zapłaci odszkodowanie.

„Uważający się za poszkodowanego żąda od szpitala klinicznego w Szczecinie 90 tys. zł zadośćuczynienia za to, że gdy był w śpiączce farmakologicznej szpitalny kapelan katolicki udzielił mu sakramentu namaszczenia chorych, nie sprawdzając, czy jest chrześcijaninem” - czytamy w „Rz”.

Czy można za to ukarać szpital?

„- Znam ten przypadek, sakramentu udzielono na prośbę pielęgniarek, które informowały kapelana o zagrożeniu życia. Generalnie uczymy naszych kapelanów, by przestrzegali zasad wolności sumienia. W szpitalu często jednak decyzje trzeba podejmować szybko i nie ma czasu na kontakt z rodziną. O udzieleniu sakramentu decyduje kapelan” - powiedział gazecie krajowy duszpasterz służby zdrowia ksiądz profesor Stanisław Warzeszak.

Zajmująca się sprawami medycznymi adwokat Jolanta Budzowska wyjaśniła na łamach „Rz”:

„- Rodzina nie ma tu nic do rzeczy. Może decydować w sytuacjach nadzwyczajnych o leczeniu, ale nie w kwestiach światopoglądowych. Uważam, że bez zgody pacjenta szpital nie powinien pozwalać na tego rodzaju czynności religijne, ale w razie pomyłki zadośćuczynienie powinno być symboliczne.”

Przeciwnego zdania były sądy niższych instancji, które oddaliły pozew jako bezzasadny.

„- Gdyby namaszczenia dokonano muzułmaninowi, odradzałabym mu jakiekolwiek roszczenia. Ten ksiądz działał przecież w dobrej wierze, dla wsparcia duchowego. Trudno też odeprzeć podejrzenie, że za pozwem kryje się chęć zyskania pieniędzy. A żaden uszczerbek, ani fizyczny, ani duchowy, nie nastąpił” - powiedział gazecie rzecznik Muftiego Rzeczypospolitej Polskiej Musa Czachorowski

Większość prawników ma podobne zdanie, ale nie ma powszechnej zgody w tej materii, czego najlepszym dowodem jest wyrok Sądu Najwyższego.

„Do sądów coraz częściej trafiają żądania bezwzględnego odseparowania osób niewierzących od wszelkich wpływów i praktyk religijnych, a nawet symboli. Głośny przykład to pozew posłów Twojego Ruchu domagających się usunięcia krzyża z sali obrad Sejmu. Ma on godzić w ich wolność religijną” - napisała „Rzeczpospolita”.


Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News