KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Sobota, 28 września, 2024   I   03:23:03 AM EST   I   Libuszy, Wacławy, Wacława
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Zdekomunizować Gliwice!

25 listopada, 2013

Młodzi mieszkańcy Gliwic domagają się od władz miasta zmiany komunistycznych patronów ulic - poinformował Zenon Baranowski w „Naszym Dzienniku”.

W ciągu kilku dni ich akcję poparło na portalu społecznościowym ponad 300 osób.

„Nie rozumiemy, jak w naszym pięknym mieście może nadal funkcjonować nazewnictwo ulic systemu komunistycznego. Systemu totalitarnego, zbrodniczego, którego propagowanie jest wprost zabronione w najważniejszym akcie prawnym w Polsce - konstytucji. Nie zgadzamy się z takim stanem rzeczy i żądamy zmian nazw ulic upamiętniających ludzi tego niegodnych!” – zadeklarowali w cytowanej przez „ND” odezwie członkowie nieformalnej grupy walczącej z nazewnictwem rodem z PRL.

Jeden z inicjatorów tej akcji, Michał, powiedział Baranowskiemu:

„- Od jakiegoś czasu z kilkoma kolegami walczymy z komunistycznym nazewnictwem ulic. Proste rozwieszanie plakatów informujących mieszkańców, jakich patronów mają ich ulice. Kilka dni temu zaczęliśmy działać bardziej oficjalnie. Założyliśmy stronę internetową, na której jasno powiedzieliśmy, czego żądamy, i założyliśmy tzw. fan page na Facebooku, gdzie możemy organizować zwolenników. Chociaż cała oficjalna akcja trwa kilka dni, już zebraliśmy ponad 300 zwolenników i kilka ważnych osób z regionu zabrało głos. Kilku radnych i poseł poparli nas bez sprzeciwu.”

Młodzi ludzie przewrotnie nazwali stronę na Facebooku: Czerwone Gliwice.

„- Staramy się robić wszystko z głową. Na początek tylko 8 ulic, co do których mamy odpowiednie dokumenty. Atakujemy tylko te nazwy ulic, które zakwestionował IPN. O których wyraża się jednoznacznie. Dodam tylko, że nazwa celowo jest kontrowersyjna” - dodał Michał.

Wyliczają m.in. ulice Janka Krasickiego, Armii Ludowej, Gwardii Ludowej, 22 Lipca. Ale podobnych, jeśli chodzi o patronów, jest o wiele więcej.

„- To są 32 ulice noszące nazwy postaci, które były zaangażowane w tworzenie tego systemu, związane z tym systemem, bądź są to nazwy związane z ideologią komunizmu” - powiedział gazecie badacz tej problematyki Bogusław Tracz z Katowickiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej i wymienił przykładowo takich patronów: Władysława Gomułkę, Wandę Wasilewską, Różę Luksemburg, Feliksa Kona, Hankę Sawicką, Karola Marksa.

Rzecznik prasowy prezydenta Gliwic Marek Jarzębowski wyjaśnił Baranowskiemu, że jego zwierzchnika te nazwy „uwierają”, ale ostateczna decyzja nie należy do niego.

„- Zawsze pytamy o zdanie mieszkających przy danej ulicy, a ostateczną decyzję podejmuje rada miejska. Prezydent Gliwic podejmował próby zmiany nazw ulic pozostałych po PRL. Ostatnia miała miejsce w 2008 roku. Wynik konsultacji społecznych był mizerny” - dodał.

Tracz uważa, że po 1989 roku Gliwice nie dały sobie rady z dekomunizacją przestrzeni publicznej, tak jak sąsiedzkie Katowice czy Zabrze, gdzie udało się wyczyścić ją z pozostałości po PRL.

„- Najbardziej rażące nazwy ulic zmieniono, jak Bolesława Bieruta, ale pozostałe pozostawiono na później. W tej chwili jest taka sytuacja, że ludzie się przyzwyczaili i mieszkańcy nie chcą już tych zmian” - powiedział Baranowskiemu.

Czy władze miejskie wrócą do projektu dekomunizacji?„- Jesteśmy teraz przed sesjami, przed spotkaniami grudniowymi i będziemy rozmawiać w klubach. Były wcześniej propozycje, już od wielu lat jest ta sprawa obecna, ale pojawiają się kwestie opłat itp.” - wytłumaczył na łamach gazety gliwicki radny z Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Gonciarz.
Inicjatorzy akcji deklarują, że nie powstrzymają ich żadne problem.

„- Od samego początku jesteśmy mocno atakowani. Główny zarzut to: <kto za to zapłaci?>. Przeraża nas myśl, że tak dużo osób podchodzi do wszystkiego finansowo. Honor pomordowanych przez komunizm ma swoją cenę? Część osób chce nas marginalizować, ale się nie poddajemy” - powiedzieli „Naszemu Dziennikowi”.

Bardzo podoba mi się bezkompromisowa postawa gliwickiej młodzieży. W pełni popieram ich starania w imieniu Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, które zawsze gotowe jest udzielić pomocy w tej materii.


Jerzy Bukowski

Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News