KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 27 września, 2024   I   09:14:09 PM EST   I   Damiana, Mirabeli, Wincentego
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

\"Cracoviae Merenti\" dla KRH

20 września, 2013

Działająca od jesieni 1980 roku w hucie im. Włodzimierza Lenina (w 1990 roku jej patronem został Tadeusz Sędzimir, obecnie jest to ArcerolMittal Poland S.A. Oddział w Krakowie) Komisja Robotnicza Hutników Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” została odznaczona przez władze Krakowa srebrnym medalem „Cracoviae Merenti” za szczególne zasługi dla podwawelskiego grodu.

W imieniu osób należących niegdyś i obecnie do nowohuckiej „Solidarności” odebrali go przewodniczący KRH w czasach jej jawnej oraz podziemnej działalności: Mieczysław Gil, Maciej Mach i Władysław Kielian. Na sali obrad magistratu można było dostrzec także innych znanych działaczy Komisji: Stanisława Handzilika, Jana Ciesielskiego, Walerię Tumanik, Stanisława Ziębę, Wojciecha Marchewczyka (redaktora naczelnego podziemnej gazety „Hutnik”).

- Przysłużyliście się, państwo, naszej ojczyźnie i naszemu miastu. Kraków wyraża najwyższy szacunek i podziękowanie za wasze dzieło. Bohaterom nowohuckiej „Solidarności” zawdzięczamy nie tylko wygraną walkę o wolność, ale również zręby naszego państwa. Nie poprzestali na działalności związkowej. Ich nazwiska znaleźć można w samorządach gminnych i zawodowych, w organizacjach społecznych i charytatywnych, w rozmaitych sferach życia publicznego - powiedział w laudacji przewodniczący Rady Miasta Krakowa Bogusław Kośmider.

Jeden z przewodniczących KRH, późniejszy poseł Władysław Kielian stwierdził w podziękowaniu dla władz Krakowa, że „ten medal dedykujemy tym, często mało znanym, niekiedy nawet bezimiennym osobom, które wspierały nas w walce o byt i ojczyznę; nigdy o nich nie zapomnimy”.

W wystąpieniach podczas uroczystej sesji RMK podkreślano znaczenie determinacji hutników w czasie zmian ustrojowych. Zwracano też uwagę, że działalność KRH przyczyniła się do zintegrowania Nowej Huty z Krakowem, któremu ją niegdyś przeciwstawiano.

KRH była największą komisją zakładową „Solidarności” w Polsce; były czasy, kiedy należało do niej 80 procent z czterdziestotysięcznej załogi kombinatu. Podobnie jest zresztą obecnie, ale dzisiaj pracuje tam dziesięć razy osób mniej.
W okresie stanu wojennego Komisja Robotnicza Hutników stanowiła główną siłę oporu w krakowskim podziemiu, ściśle współpracując z intelektualnymi środowiskami tego miasta.


Jerzy Bukowski

Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News