KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 27 września, 2024   I   09:20:02 PM EST   I   Damiana, Mirabeli, Wincentego
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Podpisy i pikieta przeciw \"Czterem Śpiącym\"

19 września, 2013

17 września, w 74. rocznicę agresji Związku Sowieckiego na Polskę, Fundacja Wolność i Demokracja oraz Społeczny Komitet Protestu Przeciwko Przywróceniu Pomnika Braterstwa Broni na stołecznym placu Wileńskim złożyły w warszawskim ratuszu petycję w tej sprawie, pod którą podpisało się prawie 10 tysięcy osób.

Równolegle na placu Bankowym, gdzie mieści się siedziba władz Warszawy i Mazowsza, odbyła się pikieta pod hasłem: „Nie dla Czterech Śpiących”.

„Jak dotychczas, Urząd Miasta unikał jednoznacznej deklaracji w sprawie przyszłości pomnika, głosami radnych PO i SLD nie dopuszczono jednak do postawienia tej kwestii na Radzie Warszawy, nie dopuszczając do głosu zaproszonych na nią Powstańców Warszawskich. Presja publiczna odnosi jednak efekt, w przeciągu roku negatywne stanowiska wobec powrotu pomnika Braterstwa Broni na Pragę wyrażały już m.in. Ministerstwo Kultury, IPN oraz Rada Ochrony Miejsc Pamięci Walk i Męczeństwa" - czytamy w komunikacie Fundacji i Komitetu.

- Cieszy mnie taka ilość poparcia. Cieszy każdy głos. Robimy to przecież społecznie, przy okazji różnych spotkań publicznych. Staram się osobiście szerzyć historię, organizuję wycieczki dla młodzieży do kazamat, uczę ją prawdy. Trzeba zmienić zapis w podręcznikach historii, one nie mogą być fałszywe - powiedział portalowi Niezależna rzecznik Komitetu, były żołnierz Armii Krajowej Hubert Kossowski.

A oto jak opisał on wizytę w ratuszu w celu złożenia petycji:

- Pani prezydent i wojewoda zamykała dziś przed nami bramy. My o godz. 12.00 przyszliśmy z petycjami, a nie palić opony. Mimo zimna i deszczu przyszło wiele osób, aby zachować się w sposób godny. Na tym deszczu, który moczył człowieka w minutę od stóp do głów, zamykano jednak przed nami 4-metrowe bramy. To było haniebne. Mam prawie 80 lat, a byli tam ludzie starsi ode mnie, niektórzy mieli prawie 90 lat. Limitowano liczbę osób, które mogły wejść i wpuszczono chyba tylko osiem. To przyjęcie było uwłaczające. Strażnicy mówili nam, że mają polecenie nie wpuszczać nas. Nie może tak być. Szkoda słów. Tak było mnie żal, tych którzy mokli. Pani prezydent odczuje to swoje haniebne zachowanie przy referendum.

Również 17 września ruszył portal www.czerwonazaraza.pl, gdzie można złożyć podpis pod apelem do prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz o usunięcie z Warszawy pomnika czterech śpiących. Oto jego treść:

Społeczny Komitet Protestu Przeciwko Przywróceniu Pomnika Braterstwa Broni (tzw. „Czterech Śpiących”) wraz ze Światowym Związkiem Żołnierzy Armii Krajowej i Fundacją „Wolność i Demokracja”, przy wsparciu Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, zwraca się do władz stołecznego miasta Warszawy o podjęcie decyzji w sprawie definitywnego usunięcia Pomnika Braterstwa Broni z placu Wileńskiego, przestrzeni publicznej stolicy i ostatecznego przekazania go do miejskiego magazynu lub do skansenu komunistycznych rzeźb w Kozłówce.

Ten pomnik komunistycznej propagandy, sprzeczny z historyczną rzeczywistością, jest dla Polaków symbolem serwilizmu i hańby - tym bardziej niemożliwym do zaakceptowania, że obrażającym pamięć i godność żołnierzy AK, WiN i NSZ zamęczonych w katowniach i więzieniach NKWD i UB znajdujących się w czasach stalinowskiego reżimu w najbliższej okolicy dotychczasowej lokalizacji pomnika.

Gdy 18 listopada 1945 roku uroczyście odsłaniano pomnik, kilkaset metrów dalej trwały przesłuchania, mordowano ludzi i chowano potajemnie w bezimiennych zbiorowych mogiłach.

Domagamy się uszanowania Ich Pamięci!

Kwestia ulokowania takiego pomnika w stolicy jest sprawą dotyczącą nie tylko mieszkańców Warszawy, ale wszystkich Polaków - zarówno w kraju, jak i poza jego granicami, którym bliska jest pamięć o bohaterach polskiego podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego.

Społeczny Komitet Protestu Przeciwko Przywróceniu Pomnika Braterstwa Broni, wraz z organizacjami wspierającymi, zwraca się z gorącą prośbą do wszystkich Rodaków o składanie swoich podpisów pod tą petycją.

Po zaledwie kilku godzinach jest już ponad tysiąc podpisów - powiedział Kossowski.


Jerzy Bukowski

Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News