KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 27 września, 2024   I   07:22:23 PM EST   I   Damiana, Mirabeli, Wincentego
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Czy Urban stanie przed sądem?

26 sierpnia, 2013

Czy Jerzy Urban stanie przed sądem za znieważenie polskiego godła?

Na kanale kierowanego przez niego tygodnika „Nie” w serwisie YouTube ukazał się krótki (niewiele ponad 20 sekund) film opatrzony tytułem „Kibole, ja was chromolę”, na którym zdejmuje on z szyi i wrzuca on do ogniska szalik z widocznym na nim polskim godłem, po czym parafrazuje refren „Pierwszej Brygady”, śpiewając; „Na stos kopnęliśmy wasz życia los, na stos, na stos”.

Trudno powiedzieć, czy ma to być nawiązanie do bójki kiboli Ruchu Chorzów z meksykańskimi żeglarzami na gdyńskiej plaży, czy do wywieszonego przez fanów Lecha Poznań podczas meczu z Żaligirisem Wilno transparentu o treści: „Litewski chamie, klęknij przed polskim panem”, czy do bójki, w jakiej wzięli udział kibice Śląska Wrocław podczas wyjazdowego spotkania z Sevillą, czy też jest to może forma podsumowania tego, co myśli Urban o stadionowych chuliganach.

Jedno jest pewne: taki happening nie tylko nie mieści się w normach kultury i cywilizacji oraz świadczy o zdziczeniu obyczajów (może minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz powinien zarządzić resocjalizację naczelnego „Nie” siłą, jak to zapowiada w stosunku do kiboli), ale stanowi również jawne pogwałcenie prawa.

Na razie nikt nie złożył jeszcze zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, ale - jak powiedział w rozmowie z portalem www.natemat.pl rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Dariusz Ślepokura - „kto znieważa, niszczy bądź usuwa godło Polski, podlega karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do jednego roku” i zapowiedział, że po zapoznaniu się z nagraniem zostaną podjęte stosowne działania, ponieważ takie sprawy ścigane są z urzędu.

Sądzę, że prokuratura nie ma się co w ogóle zastanawiać, ponieważ opublikowany w internecie film jest wystarczającym dowodem popełnienia ewidentnego przestępstwa przez byłego rzecznika prasowego rządu PRL. Jeżeli ten haniebny czyn nie spotkałby się ze stanowczą reakcją kompetentnych w tej materii instytucji państwa, oznaczałoby to jego kompletną słabość.


Jerzy Bukowski

Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News