KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 27 września, 2024   I   07:28:44 PM EST   I   Damiana, Mirabeli, Wincentego
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Kto straci Virtuti Militari?

03 sierpnia, 2013

Do prezydenta Bronisława Komorowskiego trafił wniosek o odebranie Orderu Virtuti Militari pięciu funkcjonariuszom Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego i żołnierzom Ludowego Wojska Polskiego, którzy w 1946 roku wzięli udział w likwidacji majora Mariana Bernaciaka-„Orlika” (legendy antykomunistycznej partyzantki na Lubelszczyźnie ) i kilku jego ludzi z oddziału Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” za co zostali uhonorowani najwyższym polskim odznaczeniem wojennym - ustalił „Nasz Dziennik”.

Wniosek skierowała do Prezydenta RP Kapituła Orderu Virtuti Militari, co formalnie rozpoczęło procedurę. Wedle przepisów ustawy o orderach i odznaczeniach z 1992 roku, ostateczna decyzja należy do głowy państwa. Jak dowiedział się „Nasz Dziennik” w Biurze Prasowym Kancelarii Prezydenta, Komorowski nie zdecydował jeszcze, jak postąpić tym precedensowym przypadku. Z pewnością zdaje sobie sprawę, że gdyby przychylił się do stanowiska Kapituły, ruszyłaby lawina dalszych wniosków.

Zgodnie z przepisami cofnięcie odznaczenia może nastąpić w sytuacji, kiedy do jego nadania doszło w wyniku „wprowadzenia w błąd” lub „odznaczony dopuścił się czynu, wskutek którego stał się niegodny orderu lub odznaczenia”.

W ocenie konstytucjonalisty z Uniwersytetu Warszawskiego doktora Ryszarda Piotrowskiego w tym konkretnym przypadku do nadania orderów doszło w wyniku błędnego - z dzisiejszej perspektywy historycznej - zastosowania ówczesnych przepisów czyli dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z 23 grudnia 1944 roku, który przewidywał, że VM nadaje się „w celu nagrodzenia czynów męstwa i odwagi wykazanych w boju bądź innych zasług położonych dla chwały i pożytku Rzeczypospolitej, w szczególności w dziele odrodzenia demokratycznej państwowości polskiej lub polskich Sił Zbrojnych albo w walce z hitlerowskim najeźdźcą lub jego najemnikami”.

Piotrowski uważa, że nie można uznać walki wojska i specjalnych oddziałów z formacjami niepodległościowymi za dzieło „odrodzenia demokratycznej państwowości polskiej”, a więc ordery nadano w złej wierze, świadomie łamiąc przepisy.

„- Wszyscy tzw. utrwalacze dostawali, naszym zdaniem, odznaczenia nieprawnie, za gnębienie i mordowanie rodaków. W poszczególnych przypadkach nie interweniujemy, ponieważ nie mamy do tego ani sił, ani możliwości. Uważamy, że tutaj powinny działać odpowiednie organy: kapituła orderu, prezydent” - powiedział gazecie rzecznik Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Tadeusz Filipkowski.

Piotrowski zwrócił natomiast uwagę na artykuł 1 ustawy o orderach i odznaczeniach, w którym mowa jest o zapewnianiu ciągłości tradycji narodowych w wyróżnianiu zasług, cnót obywatelskich i wybitnych osiągnięć.

„- Ten, kto zabijał innych Polaków w interesie obcych mocarstw, nie zasługuje na order i prezydent powinien pozbawić go tego orderu ze względu na ustawowy obowiązek zapewnienia ciągłości tradycji narodowych w wyróżnianiu zasług” - stwierdził.

W ocenie konstytucjonalisty nie są konieczne nowe przepisy w tej materii, ponieważ w oparciu o już istniejące można pozbawić wysokich odznaczeń osoby uhonorowane nimi w latach 40.i 50. ubiegłego wieku za tzw. utrwalanie władzy ludowej, czego domaga się od dawna Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie.

Historyk Leszek Żebrowski oczekuje nacisku na prezydenta, aby ten podjął decyzje nie tylko w sprawie uczestników likwidacji Bernaciaka, ale także wielu innych osób.

„- Nacisk powinien być, i to stały, to jest decyzja spóźniona o ponad 20 lat, sprawa nic absolutnie nie kosztuje, a skandalem moralnym jest, że te łotry są obwieszone najwyższymi orderami polskimi w sytuacji, kiedy powinni stawać przed sądami. Na postawienie ich przed sądem nie ma raczej szans, ale przynajmniej trzeba dopełnić tego aktu sprawiedliwości, odebrać im wszelkie zaszczyty, tytuły, honory, oni nie mogą być równani z bohaterami polskimi, dzisiaj chodzą w chwale, a o tamtych prawie nikt nie pamięta” - powiedział na łamach „Naszego Dziennika”.

Zachowanie prezydenta Bronisława Komorowskiego w tej konkretnej sprawie pozwoli ocenić, czy możemy liczyć na zmazanie hańby z Orderu Virtuti Militari poprzez odebranie go wielu niegodnym osobom z generałem Wojciechem Jaruzelskim na czele.


Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News