Po omówionym tu niedawno przeze mnie liście Stowarzyszenia Studenci dla Rzeczypospolitej do prezesa Telewizji Polskiej Juliusza Brauna z prośbą, aby poświęcony Armii Krajowej serial pt. „Czas honoru” został wyemitowany przez niemiecką telewizję publiczną ZDF, rzecznik TVP Jacek Rakowiecki powiedział portalowi niezalezna.pl:
- Sprzedażą praw do emisji „Czasu honoru” Telewizja Polska zajęła się wiele miesięcy temu. List Stowarzyszenia Studentów dla Rzeczpospolitej, nie był dla nas jakimś novum. Myślę, że do końca lata będziemy mogli przedstawić bardziej szczegółowe informacje. Na dziś mogę powiedzieć, że toczy się równolegle kilka negocjacji handlowych. Myślę, że w sierpniu bądź pierwszej połowie września będziemy mieli jakieś radosne informacje na ten temat. Musimy mieć gwarancję kontraktu, a nie tylko obietnice.
Na pytanie Niezależnej, czy film obejrzą widzowie z USA i Niemiec rzecznik odpowiedział:
- Czy Amerykanie to nie wiem, natomiast myślę, że obejrzą go Niemcy, co - myślę - jest istotniejsze.
Informacja o podjęciu negocjacji przez TVP ucieszyła prezesa Stowarzyszenia SdR Pawła Kurtykę, ale studzi on emocje.
- Czas pokaże, czy deklaracja pokazania "Czasu honoru" w niemieckiej telewizji jest jedynie obietnicą. Chciałbym, aby to potwierdziło się. Poczekajmy na fakty - powiedział portalowi.
Pomysł pokazania polskiego serialu w bardzo rzetelny, a przy tym niezwykle atrakcyjny - zwłaszcza dla młodego widza - sposób przedstawiającego dokonania żołnierzy AK i historię hitlerowskiej okupacji w ZDF wiąże się, oczywiście, z emisją w czerwcu br. w TVP w najlepszym paśmie wyprodukowanego przez niemiecką telewizję serialu pt. „Nasze matki, nasi ojcowie”, którego przekaz miał przenieść odpowiedzialność za antysemityzm i holokaust na AK, zniekształcając rzeczywisty przebieg II wojny światowej.
„Poprzez zestawienie polskiego i niemieckiego punktu widzenia na II wojnę światową umożliwiona zostanie dyskusja o interpretacjach przeszłości, zwłaszcza w Niemczech. Jest to szczególnie pożądane z uwagi na polską rację stanu i dążenie części elit niemieckich do rozmycia odpowiedzialności za zbrodnie reżimu nazistowskiego. Zarówno Rzeczpospolita Polska, jak i Republika Federalna Niemiec powinny dążyć do oparcia relacji na wartościach, wśród których prawda zajmuje miejsce szczególnie eksponowane. Dialog może być prowadzony właśnie za pośrednictwem mediów publicznych w obu krajach i jest koniecznością ze względu na geopolityczne położenie obu państw” - napisali w liście do prezesa TVP Studenci dla Rzeczypospolitej.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE
