KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 27 września, 2024   I   03:25:27 PM EST   I   Damiana, Mirabeli, Wincentego
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Niemieckie, a nie nazistowskie

23 czerwca, 2013

Skupiające głównie prawników i byłych więźniów niemieckich obozów stowarzyszenie Patria Nostra z Olsztyna zaapelowało do polskich posłów, aby zmienić nazwę obchodzonego 14 czerwca Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i zamiast określenia „nazistowskie” używać „niemieckie”, ponieważ obecne nazewnictwo wpisuje się w niemieckie działania relatywizowania historii.

„Od pewnego czasu jesteśmy świadkami aktywnej niemieckiej polityki historycznej, zmierzającej do zrelatywizowania przez Niemcy swojej odpowiedzialności za zbrodnie (…). Stowarzyszenie Patria Nostra przytacza wiele opinii polskich i zagranicznych historyków, którzy już od lat zauważali ten problem. Dziesiątki filmów, publikacji, czy programów publicystycznych potwierdzają tezę o systematycznym relatywizowaniu niemieckich zbrodni wojennych. (…) Niedawny film <Unsere Muter, Unsere Vater> to właśnie próba heroizowania żołnierzy niemieckich i sakralizowania ich śmierci na polu walki, a budowane Centrum przeciwko Wypędzeniom to właśnie dążenie do wykreowania przekonującego wizerunku ofiary niemieckiej. Towarzyszy temu kreowanie nieprawdziwego wizerunku Polaków, jako antysemitów i ksenofobów odpowiedzialnych za zbrodnie na Żydach i odpowiedzialnych za <zbrodnie> wysiedlenia Niemców z Ziem Odzyskanych - czytamy w liście Stowarzyszenia, którego autorzy przypominają, że dodatkowym elementem takiej niemieckiej polityki historycznej jest posługiwanie się przez tamtejsze media określeniem „polski obóz zagłady” lub „polski obóz koncentracyjny” przy jednoczesnym unikaniu nazwy „niemiecki obóz”.

Jak poinformował portal wPolitcyce, w apelu przedstawiono istotne tezy z raportu Ośrodka Studiów Wschodnich im. Marka Karpia, w którym zwrócono uwagę na dominujące w niemieckim dyskursie historycznym wątki, tj. pomijanie zbrodni popełnionych na Polakach i innych przedstawicielach narodów słowiańskich, przy jednoczesnym eksponowaniu własnych ofiar II Wojny Światowej, w szczególności ofiar bombardowań i wypędzeń, a także unikanie nazywania zbrodni z okresu II wojny światowej niemieckimi przy jednoczesnym podkreślaniu winy pozbawionych narodowości nazistów, hitlerowców, ale i również przedstawicieli innych narodów w tym Polaków.

„Niemcy starają się wypracować nową tożsamość historyczną, według której byli podczas II wojny światowej zarówno zbrodniarzami, jak i ofiarami, podkreślając przy tym podobieństwo do innych narodów (oprócz żydowskiego)” - napisano w raporcie.

Stąd właśnie wziął się pomysł apelu do posłów.

„Jeżeli my, Polacy nie zadbamy o należytą pamięć o zbrodniach popełnionych na Polakach przez Niemców, to nasze przyszłe pokolenia będą musiały zmagać się z niesłusznym wizerunkiem zbrodniarzy. Niech to będzie zdecydowana i konkretna odpowiedź na niemiecką politykę historyczną. Niech przypomina światu, że zbrodnie obozów koncentracyjnych popełnione zostały przez Niemców, a nie przez pozbawionych narodowości <nazistów>” - ostrzegają podpisani pod listem prezes zarządu Stowarzyszenia Patria Nostra Lech Obara oraz wiceprezes Janina Luberda-Zapaśnik.

Warto przypomnieć, że mecenas Obara prowadzi kancelarię prawną reprezentującą osoby pomówione przez niemieckie media określeniem „polskie obozy zagłady”.


Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News