KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 27 września, 2024   I   01:15:46 PM EST   I   Damiana, Mirabeli, Wincentego
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Czy Rokita wróci na polityczne salony?

27 maja, 2013

W epoce PRL często zastanawialiśmy się: wejdą, czy nie wejdą? Chodziło, oczywiście, o Armię Czerwoną. Od kilkunastu dni polską opinię publiczną nurtuje inny problem, również formułowany w formie pytania, które tym razem brzmi: wróci, czy nie wróci? Przedmiotem tych dociekań jest Jan Rokita, który wycofał się z polityki przed wyborami parlamentarnymi w 2007 roku, gdy jego żona Nelly - nie informując go wcześniej - objęła stanowisko doradcy prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, niektórzy konserwatywni politycy Platformy Obywatelskiej namawiają go teraz do powrotu do czynnego uprawiania polityki.

„- Nad powrotem się nie zastanawiam” - powiedział gazecie niedoszły premier z Krakowa.

Nie chciał też sprecyzować, czy i przez kogo są mu składane jakieś propozycje.

Otwarcie do namawiania go przyznaje się zdymisjonowany niedawno z funkcji ministra sprawiedliwości Jarosław Gowin.

„- Polska polityka dużo traci na nieobecności takich postaci jak Rokita. Nie jest tajemnicą, że się spotykamy. Często mu powtarzam, że powinien wrócić. Rokita na razie nie wyraża tym zainteresowania. Ale ja jestem cierpliwy” - stwierdził w rozmowie z gazetą.

„Rz” przypomniała, że Gowin trafił do polityki właśnie dzięki Rokicie, który namówił go do startu w wyborach do Senatu w 2005 roku. Dwa lata później, po rezygnacji Rokity, dostał po nim pierwsze miejsce na krakowskiej liście PO w wyborach do Sejmu.

Rokita kilkakrotnie wypowiadał się już na temat ewentualnego powrotu do polityki. Praktycznie w każdym wywiadzie jest o to pytany i nieodmiennie zaprzecza. Sporą część czasu spędza w ukochanych Włoszech, wykłada też na krakowskiej Akademii Ignatianum. Ostatnio wydał książkę „Anatomia przypadku" w formie wywiadu udzielonego Robertowi Krasowskiemu.

„Opisał w nim Donalda Tuska jako niezwykle skutecznego, ale bezwzględnego i cynicznego polityka. Ujawnił również kulisy własnego dochodzenia do szczytu popularności w PO i to, jak był z partii wypychany” - napisała „Rzeczpospolita”.


Jerzy Bukowski

Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News