KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 27 września, 2024   I   11:24:47 AM EST   I   Damiana, Mirabeli, Wincentego
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Wznowienie prac na \"Łączce\"

04 maja, 2013

13 maja, po ośmiu miesiącach przerwy, powróci na powązkowską „Łączkę” zespół archeologów i antropologów profesora Krzysztofa Szwagrzyka z Instytutu Pamięci Narodowej, rozpoczynając drugi etap ekshumacji szczątków przedstawicieli Polskiego Państwa Podziemnego zamordowanych w warszawskim więzieniu na Mokotowie w czasach stalinowskich - dowiedziała się „Rzeczpospolita\".

„- Prace potrwają od czterech do sześciu tygodni, spodziewamy się, że do końca czerwca ekshumowane zostaną szczątki ok. 200 osób” - powiedział „Rz" prof. Szwagrzyk.

Roboty przygotowawcze już się rozpoczęły, zdemontowano m.in. pomnik znajdujący się na tym terenie.

„Pierwsze ekshumacje w tym miejscu odbyły się w lipcu i sierpniu zeszłego roku. Wykopano wówczas 117 szkieletów ofiar. W grudniu podano nazwiska trzech zidentyfikowanych osób, w lutym czterech kolejnych, w tym m.in. Stanisława Kasznicy, porucznika Wojska Polskiego, ostatniego komendanta Narodowych Sił Zbrojnych. Został on aresztowany 15 lutego 1947 roku w Zakopanem, a dwa tygodnie później skazano go na śmierć. Wyrok wykonano 12 maja 1947 roku w więzieniu na Mokotowie” - czytamy w „Rz”.

Prezes IPN doktor Łukasz Kamiński chciałby każdej z ofiar przywrócić imię i nazwisko.

Być może już w czerwcu dowiemy się, czy na „Łączce” pochowani zostali generał August Fieldorf-„Nil" i rotmistrz Witold Pilecki.

„Identyfikacja ofiar możliwa jest dzięki badaniom DNA prowadzonym przez naukowców z zespołu Polskiej Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmu, którą kieruje dr Andrzej Ossowski z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego. Prace na <Łączce> są częścią wielkiego programu identyfikacji ofiar totalitaryzmu z lat 1944–1956, który IPN prowadzi w kilku rejonach kraju. Według różnych szacunków komuniści zamordowali w Polsce w tym czasie od 20 do 50 tys. osób. Pierwszy etap prac na Powązkach kosztował ok. miliona złotych. Identyfikacja jednej ofiary totalitaryzmu i przywrócenie nazwiska bohatera to według danych z PBGOT koszt od 10 do 15 tys. zł” - napisała „Rzeczpospolita”.


Jerzy Bukowski

Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News