Kiełbaski zdystansowały obwarzanka w internetowym konkursie na najbardziej krakowski przysmak

"Przywożone są niebieską nysą, przygotowywane na grillu opalanym węglem, a w nocy ustawia się po nie długa kolejka. Kiełbasy spod Hali Targowej znane są w Krakowie od lat, ale teraz cieszą się jeszcze większą popularnością, po tym, jak wygrały w konkurs magistratu na najbardziej zapadający w pamięć smak z grodu Kraka. Kiełbaski dokonały nie lada wyczynu, bo w plebiscycie pokonały samego obwarzanka" - czytamy na stronie internetowej RK-M.

Jak powiedział Marek Dyląg, właściciel niebieskiej Nysy, tajemnica doskonałego smaku przyrządzanych przez niego kiełbasek tkwi w czystym mięsie bez żadnych dodatków oraz w używanym do ich smażenia drewnie oraz dobrej jakości węglu.

Na kolejnych miejscach w konkursie "Zawstydź obwarzanka" znalazły się m.in. lody z ulicy Starowiślnej, ciastko "Dzwon Zygmunta" i niemal równie słynne jak kiełbaski zapiekanki u Endziora na placu Nowym. Popularny bajgiel uplasował się dopiero na 8 pozycji.

"W głosowaniu brali udział głównie krakowianie, ale też turyści z Meksyku, Czech, Niemiec, Stanów Zjednoczych czy Francji" - napisano na stronie krakowskiej rozgłośni.

Kiełbaski spod Hali Targowej najlepiej smakują podobno nad ranem, kiedy spożywa się je wracając do domu z nocnych szaleństw. Ponoć dzięki nim można uniknąć tzw. syndromu dnia następnego, czyli po prostu kaca.

Jerzy Bukowski
z Krakowa dla Portalu www.Poland.us