KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 27 września, 2024   I   05:27:57 AM EST   I   Damiana, Mirabeli, Wincentego
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Umorzony Lenin

09 lutego, 2013

Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Oliwa umorzyła opisywaną tu już przeze mnie sprawę usunięcia 28 sierpnia 2012 roku przez działaczy Komisji Krajowej Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego \"Solidarność\" napisu \"im. Lenina\" znad bramy gdańskiej stoczni - poinformowała Polska Agencja Prasowa.

Śledczy uznali, że związkowcy nie chcieli niszczyć bramy (odpiłowany napis oddali miastu) i nie dopatrzyli się w działaniach związkowców czynu zabronionego.

Prokurator Rejonowy Cezary Szosta wyjaśnił, że w śledztwie ustalono, iż decyzja o demontażu napisu oraz metalowego symbolu Orderu Sztandaru Pracy zapadła podczas obrad KK NSZZ „Solidarność”.

„Szostak poinformował także, że - w związku z usunięciem napisu i orderu - miasto wyceniło swoje straty na prawie 8,9 tys. zł. Dodał, że tyle kosztowałoby ponowne umieszczenie na bramie zdjętych elementów. Powiedział też, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby miasto wystąpiło do związkowców o zapłatę wspomnianej sumy” - czytamy w depeszy PAP.

Prokurator dodał, że śledczy ustalili, iż usunięte przez związkowców elementy nie były objęte ( w przeciwieństwie do samej bramy) ochroną związaną z wpisem do rejestru zabytków.

W demontażu związkowcom towarzyszyli posłowie Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Jaworski oraz Janusz Śniadek.

Po usunięciu elementów bramy przewodniczący „Solidarności” Piotr Duda mówił dziennikarzom, że Komisja zrobiła to, co do niej należało: 

- To jest normalna rzecz, bo zbliżają się uroczystości 31 sierpnia, a przed każdymi uroczystościami się sprząta i myśmy po prostu posprzątali. Miejsce Lenina jest na śmietniku historii. My się Leninem brzydzimy, więc niech sobie prezydent Paweł Adamowicz go zabiera i powiesi na budynku Urzędu Miasta.

\"\"Jerzy Bukowski
Korespondencja z Krakowa
dla Portalu www.Poland.us