KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 20 września, 2024   I   12:49:35 PM EST   I   Eustachego, Faustyny, Renaty
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Kto zapłaci za kampanię prezydencką Komorowskiego?

10 lipca, 2012

Prezydent Bronisław Komorowski podjął decyzję o kandydowaniu na kolejną kadencję - dowiedział się tygodnik \"Wprost\".

Dziennikarze tego pisma ustalili także, iż na swą kampanię obecna głowa państwa może nie dostać jednak ani grosza z kasy Platformy Obywatelskiej.

„Decyzja już zapadła. Niedawno na spotkaniu ze swymi ministrami i doradcami podsumowując dwa lata prezydentury Komorowski niedwuznacznie zasugerował, że będzie się starał o kolejną kadencję. To naturalne biorąc pod uwagę wysokie poparcie, jakim prezydent cieszy się w sondażach” - czytamy na stronie internetowej tygodnika.

Dziennikarze „Wprost” przypominaja, że Komorowski wciąż nie ma realnego konkurenta po stronie opozycji, a jego jedynym poważnym rywalem może być dla niego tylko premier Donald Tusk, którego coraz bardziej irytuje mało finezyjna, ale skuteczna polityka obecnego lokatora pałacu Namiestnikowskiego.

„Dlatego też ostatnia zagrywka Tuska interpretowana jest przez ludzi prezydenta jako próba osłabienia Komorowskiego. Kilka tygodni temu pod koniec jednego z rutynowych spotkań Komorowski zapytał Tuska o plotkę, którą zasłyszał u życzliwych mu działaczy Platformy. Owa plotka głosi, że Platforma nie zamierza płacić wydatków na kampanię Komorowskiego, tak jak to robiła w poprzednich wyborach w 2010 roku. Premier nie zaprzeczył. Oznajmił Komorowskiemu, że na trzy ostatnie wybory Platforma wydała ok.  100 mln zł. W dodatku ścięte zostały wypłaty dla partii z budżetu państwa, a więc - jak przekonywał - sakiewka Platformy jest po prostu pustawa” - napisano na stronie “Wprost”.

Otoczenie prezydenta uważa, że dla Tuska ważniejsze są wybory parlamentarne za trzy lat. Prezydenckie odbędą się kilka miesięcy wcześniej, a skoro dla premiera bardziej istotna jest jego trzecia z rządu kadencja, może być problem z finansowym zabezpieczeniem potrzeb w obu elekcjach.

\"\"Jerzy Bukowski
Korespondencja z Krakowa
dla Portalu www.Poland.us