Idealne bacówki

Dorocznej inspekcji dokonali kontrolerzy z Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, sanepidu, lekarze weterynarii, samorządowcy i przedstawiciele TPN.

Zdaniem Gąsienicy-Makowskiego, skontrolowane bacówki prezentują wysoki poziom sanitarny, a produkowane w nich oscypki są najwyższej jakości.

Starosta tatrzański w rozmowie z PAP zaznaczył, że coraz więcej baców chce mieć unijny certyfikat.

- Bacowie wiedzą, że oscypek jest sztandarowym produktem spożywczym Podhala i warto posiadać certyfikat unijny. Żeby rozwijał się nasz produkt regionalny, to musi rozwijać się pasterstwo – powiedział.

„Tradycyjny oscypek jest produktem chronionym w całej Unii Europejskiej. Jego producenci, chcąc sprzedawać te sery, muszą uzyskać certyfikat potwierdzający zgodność sposobu ich wytwarzania z metodami produkcji opisanymi w specyfikacji. Obecnie taki certyfikat posiada 39 baców na około 100 wytwarzających oscypki, a kolejni o nie zabiegają. W czerwcu 2010 roku certyfikat miało zaledwie pięciu baców. Jeden z baców, który podczas kontroli nie posiadał certyfikatu, tłumaczył, że wytwarza on tylko bundz (biały ser owczy) i żętycę (serwatkę z mleka owczego), a na te produkty nie jest wymagany unijny certyfikat” - czytamy w depeszy PAP.

Oscypek można produkować wyłącznie na obszarze wybranych gmin i powiatów województwa małopolskiego oraz śląskiego w okresie wypasu owiec, czyli od maja do września  według tradycyjnej, niezmiennej od kilku wieków receptury.

„Szacuje się, że bacówki na tym obszarze prowadzi około stu baców. Brak odpowiednich dokumentów potwierdzających autentyczność oscypków oznacza kary finansowe dla producentów, handlarzy lub restauratorów. Oscypek jest produktem regionalnym zarejestrowanym w Komisji Europejskiej od początku 2008 roku. Jest to twardy ser o wrzecionowatym kształcie, wyrabiany z mleka owczego z domieszką mleka, pochodzącego od krowy rasy czerwonej” - napisała w depeszy Polska Agencja Prasowa.

Jerzy Bukowski
Korespondencja z Krakowa
dla Portalu www.Poland.us