Dzisiaj nie wystarczy już napisać w ciekawy sposób swojego \"curriculum vitae\". Trzeba również pomyśleć, jak przyciągnąć uwagę potencjalnego pracodawcy oryginalna formą zaprezentowania swojego życiorysu i dorobku, a także - jeśli się uda - nagłośnić nadzwyczajny pomysł w mediach lub przynajmniej w internecie. Absolwenci szkół wyższych sięgają więc ostatnio po coraz bardziej wyszukane metody, prezentując multimedialne biografie, pachnące kartki, a nawet billboardy z prześcieradeł.
Tomasz Skalik z Krakowa przebił chyba wszystkich, rozsyłając swój życiorys do krakowskich firm w 60 butelkach opatrzonych napisem: "CV rozbitka". Ostatnią z nich wrzucił do Wisły. Przy tej czynności obecny był dziennikarz Radia Kraków-Małopolska, któremu Skalik powiedział:
- Chciałem w jakiś niekonwencjonalny sposób znaleźć pracę. Czemu rozbitek? Bo tak właśnie się czuję. Sądzę zresztą, że nie jestem sam, bo młodych ludzi, często po studiach humanistycznych, którzy czują się troszeczkę zagubieni na rynku pracy, jest więcej.
Ciekawe, czy ten niezwykle oryginalny sposób szukania posady przyniesie pożądane rezultaty.
Informacje na temat akcji, którą sam Skalik nazwał "butelkową historią", można znaleźć na stronie www.cvrozbitka.blogspot.com
![\"\"](\"/files/UserFiles/bukowski(2)(220).jpg\")
Jerzy Bukowski
Korespondencja z Krakowa
dla Portalu www.Poland.us
KATALOG FIRM W INTERNECIE
