KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 20 września, 2024   I   09:15:07 AM EST   I   Eustachego, Faustyny, Renaty
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

\"Wystarczy jeden metr\"

18 maja, 2012

Krakowska Straż Miejska postanowiła wreszcie wydać zdecydowaną wojnę kierowcom, którzy blokują swoimi samochodami ruch tramwajowy na wielu ulicach podwawelskiego grodu, organizując w tym celu akcję \"Wystarczy jeden metr\".

Ponieważ najczęściej niefrasobliwi i nieodpowiedzialni użytkownicy czterech kółek powodują poważny chaos komunikacyjny na ulicy Długiej (61 na 120 stwierdzonych w tym roku przypadków), właśnie na niej wymalowano linie oddzielające miejsca postojowe od torów i jezdni oraz umieszczono 22 tabliczki ostrzegawcze. Do końca maja będą się tam regularnie pojawiać patrole złożone ze strażników oraz inspektora Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, rygorystycznie pilnując przestrzegania tego przepisu oraz nakładając mandaty za niewłaściwe parkowanie w wysokości do tysiąca złotych.

Nazwa akcji ma uświadomić kierowcom, że taka właśnie odległość wystarczy, aby ruch tramwajowy mógł się odbywać bez zakłóceń, na których cierpi wielu krakowian i turystów. Wielokrotnie słyszałem, co sądzą oni o blokujących i nie są to słowa nadające się do powtórzenia, ale merytorycznie trzeba je uznać za jak najbardziej słuszne.

Ul. Długa nie jest wyjątkiem, bo z własnego doświadczenia mógłbym wskazać przynajmniej trzy inne, na których dosyć często mamy do czynienia z tym doprowadzającym pasażerów tramwajów do szewskiej pasji zjawiskiem: Kalwaryjską, Rakowicką oraz Zwierzyniecką, ale od czegoś trzeba zacząć. Mam też nadzieję, że nie będzie to tylko jednorazowy i spektakularny pokaz sprawności strażników miejskich, ale początek zdecydowanej kampanii, mającej przekonać kierowców, że nie opłaca się - w dosłownym znaczeniu tego słowa  - blokować komunikacji tramwajowej, z której codziennie korzysta mnóstwo osób.

Jeśli akcja „Wystarczy jeden metr” wymusi trwałą zmianę obyczajów osób kompletnie lekceważących sobie zasady ruchu drogowego, będzie to jeden z największych sukcesów służby, która do tej pory kojarzyła się krakowianom niemal wyłącznie z „bezinteresownym” utrudnianiem życia kierowcom.

Jerzy Bukowski
\"\"