KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 20 września, 2024   I   10:46:52 AM EST   I   Eustachego, Faustyny, Renaty
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Turyści na wieży Mariackiej

09 maja, 2012

Licząca 54 metry wysokości wyższa wieża bazyliki pw. Najświętszej Marii Panny na krakowskim Rynku Głównym - zwana wieżą Straży, Budzielną, Alarmową lub Hejnalicą - będzie udostępniona turystom do 30 września br. w każdy wtorek, czwartek i sobotę w godzinach 9:00-11:30 i 13:00-17:30 - poinformowało Radio Kraków-Małopolska.

To właśnie z tej wieży, od przeszło sześciuset lat przez całą dobę, co godzinę trębacz gra czterokrotnie hejnał na wszystkie strony świata na pamiatkę najazdu tatarskiego z XIII wieku, kiedy regularnie najeżdżający polskie ziemie Tatarzy doszli aż pod Kraków; strażnik miejski zaczął grać na alarm, dzięki czemu zdążono zamknąć bramy, ale strzała napastnika przeszyła jego gardło i dlatego melodia hejnału urywa się w pół taktu.

- Nie jest ona trudna, ale trzeba ją odegrać w sposób interesujący dla słuchaczy. Nie wytrąbić, ale zinterpretować - powiedział dziennikarzowi RK-M Jacek Chudziak, konsultant hejnalistów. 

 Ostatnio o tym słynnym zwyczaju krytycznie wypowiedziała się londyńska bulwarówka  „Daily Star” w kontekście wyboru przez reprezentację narodową Anglii w piłce nożnej położonego tuż przy Rynku hotelu Starego jako miejsca jej zakwaterowania w trakcie mistrzostw Europy w piłce nożnej: „Ogłuszający dźwięk niesie się po ulicach miasta. Angielskim piłkarzom, którzy desperacko będą potrzebować snu, tradycja może nie przypaść do gustu”.

Nie jest to pierwsza negatywna ocena hejnału mariackiego. Na początku września 1877 roku zatrzymał się w Krakowie Bolesław Prus. Miasto bardzo mu się spodobało, ale narzekał, że co godzinę jakiś „wariat z Wieży Mariackiej gra na trąbie i spać nie daje”.

Warto dodać, że trębacz (tę funkcję pełnią od wielu lat strażacy), by wejść na wieżę, która ma 239 schodów, potrzebuje  zaledwie dwie i pół minuty. Ciekawe, w jakim tempie pokonają je turyści, wśród których nie zabraknie zapewne także kibiców drużyn  nie tylko Anglii, ale także Holandii i Włoch, bowiem również i one wybrały podwawelski gród jako miejsce swego pobytu podczas Euro 2012. Może zorganizują międzynarodowy konkurs w zdobywaniu Hejnalicy?

Jerzy Bukowski
\"\"