KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 20 września, 2024   I   05:43:18 AM EST   I   Eustachego, Faustyny, Renaty
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Wyrok na zdrajców

12 stycznia, 2012

Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie wydany w procesie autorów stanu wojennego - chociaż do jego końca dotrwała zaledwie garstka oskarżonych - stanowi definitywne rozstrzygnięcie historyczno-polityczno-moralnego problemu, nad którym Polscy dyskutują od pamiętnego 13 grudnia 1981 roku: czy generał Wojciech Jaruzelski i jego najbliżsi współpracownicy zdradzili polską rację stanu?

Jeśli ktokolwiek miał jeszcze w tej sprawie wątpliwości (ja nie miałem takowych nigdy), teraz musi się ich ostatecznie wyzbyć. Sąd orzekł bowiem, że „faktycznym motywem działania członków związku przestępczego, mającego na celu nielegalne wprowadzenie stanu wojennego, było zachowanie obowiązującego systemu ustrojowego i osobistej pozycji w hierarchii aparatu partii i państwa”. A tak zachowujących się ludzi należy jednoznacznie określić jako zdrajców ojczyzny, którzy z niskich pobudek i z chęci zasłużenia się władcom obcego państwa sprowadzają na swój kraj nieszczęście.

I nie ma znaczenia, że wyroku nie usłyszał arcyzaprzaniec Jaruzelski, bo przecież wszyscy wiedzą, iż to właśnie on stał na czele zbrodniczej junty wojskowej, toczącej wojnę z własnym narodem w imię sowieckiego interesu, któremu wiernie służył przez ponad pół wieku.

Jeżeli czegoś dzisiaj żałuję, to jedynie braku uchwały Sejmu RP o upamiętnieniu pułkownika Ryszarda Kuklińskiego. Nie tracę nadziei na jej podjęcie, ale szkoda, że nie została przegłosowana właśnie w dniu ogłoszenia wyroku za stan wojenny. Gdyż nie kto inny, ale sam Jaruzelski powiedział kiedyś: “jeżeli uznać Kuklińskiego za bohatera, to znaczy że my jesteśmy zdrajcami”. 

Tak, oni są zdrajcami, a pułkownik Ryszard Kukliński jest bohaterem, który dobrze zasłużył się Rzeczypospolitej

Jerzy Bukowski