KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Poniedziałek, 25 listopada, 2024   I   09:37:45 AM EST   I   Elżbiety, Katarzyny, Klemensa
  1. Home
  2. >
  3. STYL ŻYCIA
  4. >
  5. Polska TV w USA

Usta usta

03 marca, 2010

Wszyscy widzowie, którzy znają nowe produkcje pokazywane przez itvn są już zapewne przyzwyczajeni do wysokiej jakości i świeżości, jaką niesie ze sobą każdy nowy sezon. Tej wiosny, określenie „nowa jakość” wejdzie w kolejny wymiar. Od pokazu prasowego nowego serialu „Usta usta” można było słyszeć różne określenia: przełomowy, rewolucyjny, rozbrajający, bezpretensjonalny. Ciężko zdecydować się na jedno, które pasuje najlepiej. Wiemy natomiast tyle - obok tego serialu nie można przejść obojętnie.

Zastanawialiście się kiedyś co następuje po napisie THE END wieńczącym każdą komedię romantyczną? Czy ukochana nadal jest najpiękniejsza na świecie, wybranek – idealny, a ich miłość najbardziej namiętna i jedyna w swoim rodzaju? Historia, którą będziecie oglądali od marca jest właśnie o tym. O tym co się dzieje po momencie w którym standardowe opowieści o miłości mają swój happy end. Dla bohaterów serialu „Usta Usta” najtrudniejsze okaże się bowiem codzienne życie w związku. Jak wiemy samą miłością człowiek nie wyżyje. Związek rozpocząć jest stosunkowo łatwo, trudniej go utrzymać kiedy po nocnych uniesieniach następuje proza życia. Połączenie normalnych, codziennych i niecodziennych sytuacji, okraszonych różnymi charakterami i różnymi reakcjami. - Zakochałem się w mieszance styli skondensowanych w serialu. Najlepszym przykładem na to, z czym będziemy mieli do czynienia jest ostatnia scena drugiego odcinka. Zaśmiewamy się wszyscy do rozpuku z tego jak Sonia rodzi, ale za chwilę pojawia się dziecko, a nam oczy wypełniają się łzami wzruszenia. Nikt w Polsce nie pisze scenariuszy w taki sposób. Wszyscy się boją czy konwencja sytuacyjna, gdzie od śmiechu do wzruszenia dzieli nas sekunda, wytrzyma. Ten serial po prostu surfuje sobie po tych sytuacjac,h a konwencjami się nie przejmuje. – wyjaśnia producent Dariusz Gąsiorowski.

Główną postacią serialu jest Adam, grany przez Pawła Wilczaka. Znajduje on swoją jedyną Julię, graną przez Magdalenę Różczkę. Dzięki tej właśnie uroczej parce poznajemy pozostałych bohaterów. Izę i Piotrka (Bohosiewicz i Mecwaldowski) oraz Agnieszkę i Krzysztofa (Popławska, Perchuć). Każde z nich przechodzi przez różne fazy relacji – od pierwszego flirtu, aż po poważne zawirowania małżeńskie. Ich problemy są wyjątkowo aktualne i uniwersalne – dzieci lub niemożność ich posiadania, miłość, zdrada, przyjaźń w męskim i damskim wydaniu. W serialu nie będzie sytuacji w której ktoś znajdzie siebie w jednym bohaterze albo w jednej historii. Widzowie odnajdą coś znajomego w różnych scenach i różnych konfiguracjach. Raz znajdziemy kawałek swojego życia w jednej parze, raz w innej. To się nam zdarza także na planie. Rozmawiamy o tym, co mamy zagrać i kiedy ja mówię, że dana sytuacja jest niemożliwa – znajduje się kto,ś kto powie, żebym nie gadała głupot bo on był w takiej sytuacji całkiem niedawno. Myślę, że będziemy Was zaskakiwać cały czas. Sami się na tym łapaliśmy, kiedy czytaliśmy scenariusz i podczas oglądania pierwszych materiałów. Widziałam serial już kilka razy, a za każdym kolejnym razem czuję jakbym oglądała coś nowego. –  mówi Magdalena Różczka.

Historia tych trzech par jest inteligentnie podana, przesycona ironią i doskonałym, błyskotliwym humorem. Różnorodność charakterów, sposobów na życie, planów, podejścia do moralności i odmienność podjętych decyzji, będzie wzbudzała szczery uśmiech, skłaniała do chwili zastanowienia, ale i bezpretensjonalnie wzruszała. Bardziej zapraszać nie trzeba. To wszystko od 7 marca w itvn! Emisja serialu zaplanowana jest
na niedziele, godz.  20.00 (CST), 21.00 (EST).

TEKST NA PODSTAWIE MATERIAŁÓW TVN

Galeria