"Kto poślubi mojego syna?" - odcinek 10 już 4 listopada

Wszyscy bohaterowie „Kto poślubi mojego syna” są już na etapie wspólnego mieszkania. Ten moment charakteryzuje więc zacięta rywalizacja, zazdrość oraz emocje coraz trudniejsze do ukrycia. W domu Darka uczestniczki czekają na werdykt Krystyny. Okazuje się, że warto było zawalczyć o zwycięstwo czyli wspólny czas z ukochanym dlatego, że dzisiejsza randka dostarczy szczęśliwej wybrance zupełnie niespodziewanych mocnych wrażeń, zachwieje równowagę i zamiesza w głowie.

Z kolei u Marty sytuacji nie polepsza fakt, że w męskim gronie znajduje się jeden wyjątkowo zdeterminowany amator kobiecych wdzięków i to właśnie on najśmielej poczyna w miłosnych podbojach. Młodzieniec jest do tego stopnia czarujący, że udaje mu się spędzić z Martą intymne chwile, o których inni kandydaci mogą tylko pomarzyć. Czy to już poważne uczucie, czy ciągle jeszcze wzajemna fascynacja? I jak tę nagłą zmianę w zachowaniu córki przyjmie Marzena?

Natomiast w domu Mateusza dzieją się rzeczy przedziwne. Wszystko wskazuje na to, że właśnie spełnia się zła przepowiednia, której udzieliła pewna tajemnicza wróżka. Wśród dziewcząt zapanowała niepewność i wydaje się, że tylko jedna piękność może być dziś pewna swojej pozycji w sercu strongmana – ona właśnie spędza w jego towarzystwie romantyczny dzień.

Gdy kota nie ma, myszy harcują – tę ludową prawdę mocno wziął sobie do serca Tomek i gdy tylko za jego mamą zamknęły się drzwi, postanowił urządzić swoim kandydatkom wyjątkową niespodziankę. Sprowadził zgrabne, urokliwe, długonogie towarzystwo. Czy zamieszanie, które wywołał obróci się ostatecznie przeciwko niemu? Co jeszcze wydarzy się w dziesiątym odcinku „Kto poślubi mojego syna”? O tym wkrótce, przekonają się widzowie przekonają ITVN.