KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Wtorek, 26 listopada, 2024   I   02:13:20 PM EST   I   Leona, Leonarda, Lesławy
  1. Home
  2. >
  3. STYL ŻYCIA
  4. >
  5. Polska TV w USA

Wakacje, szkoła i jesienna oferta oczami gwiazd TVN

03 września, 2014

Po oficjalnej prezentacji jesiennej oferty TVN, która odbyła się w warszawskich Łazienkach Królewskich, zaproszeni goście chętnie dyskutowali o nowościach nadawanych przez stację i najmocniejszych pozycjach ramówki. Wspominali także swoje pracowite lub regenerujące wakacje. Specjalnie dla widzów ITVN gwiazdy zdradziły, jak spędziły ostatnie miesiące oraz co jesienią zamierzają śledzić na antenie. Co więcej, przy okazji pokazu pierwszych zwiastunów nowego serialu fabularno-dokumentalnego „Szkoła” powspominały lata spędzone na nauce. Którego sławnego dziś ucznia nazywano „cudownym dzieckiem”? Za co uwagi do dzienniczka dostawali Dawid Woliński i Anna Guzik? W ogniu pytań stanęli m.in. Agnieszka Szulim, Marcin Prokop i Małgorzata Rozenek.

Nowa ramówka obfituje w nowości i premierowe odsłony znanych już widzom seriali i programów rozrywkowych. Baczne obserwatorki branży telewizyjnej specjalnie dla widzów ITVN wskazały, co według nich warto oglądać w nadchodzącym sezonie. Agnieszka Jastrzębska, odpowiedzialna za informacje ze świata show biznesu w „Dzień dobry TVN”, gorąco zaprasza do oglądania nowej produkcji TVN z jej udziałem: - Mówi się, że reality show „Kto poślubi mojego syna?” to doskonała przygoda dla uczestników, a ja tę przygodę miałam okazję przeżywać razem z nimi. Nie mogę doczekać się gotowych odcinków! - Dziennikarka, tym razem w nowej roli gospodyni programu, zdradza, że lubi oglądać „Lekarzy” i niezwodny duet Prokop-Hołownia.

Natomiast Agnieszka Szulim, która zawsze wie, co aktualnie jest „Na Językach”, szczególnymi względami darzy inne znane i sprawdzone pozycje. - Poranki zaczynam od „Dzień Dobry TVN” i nieustająco śledzę „Kuchenne rewolucje”. Chętnie oglądam programy kulinarne, choć rzadko wcielam w życie to, co jest w nich prezentowane - mówi. Zachęca też do oglądania magazynu, w którym wraz z gośćmi komentuje nowinki z branży telewizyjnej i nie tylko. - W „Na językach” szykujemy zmiany i niespodzianki, ale na razie nie mogę zbyt wiele zdradzać - dodaje dziennikarka.

\"\"

Prowadzący prezentację jesiennej oferty TVN Marcin Prokop, osoba najlepiej poinformowana w temacie nowej ramówki, poleca przede wszystkim program „Mam talent!”, który współprowadzi: - Wreszcie wszystkim się odpięły wrotki, jurorzy nikogo nie udają, są w pełni wyluzowani, czują się swobodnie i ta atmosfera udziela się całej ekipie i uczestnikom - opowiada dziennikarz. Ponadto podkreśla, że ciekawym eksperymentem może być zmiana formuły programu „Top model”, w którym po raz pierwszy o tytuł zawalczą mężczyźni: - Dla pań może to być atrakcyjna zmiana formuły programu, dla mnie - również komediowa. Widząc długowłosego faceta w stringach wyginającego się przed Michałem Pirógiem, będę się bardzo głośno śmiał - zapowiada Prokop. - Muszę także polecić serial „Na Wspólnej”, ponieważ zagrałem tam ostatnio rolę i bardzo chcę, żeby jak najwięcej osób zobaczyło mój debiut aktorski - żartuje.

Jesienią na antenie ITVN pojawi się nowy serial fabularno-dokumentalny „Szkoła”, w którym ukazane zostaną problemy współczesnych uczniów i ich wychowawców. Gwiazdy TVN etap edukacji, zdobywania jak najlepszych ocen i szkolnych trosk mają już za sobą, lecz z radością wspominają to, jakimi uczniami sami niegdyś byli. Agnieszka Szulim w podstawówce uchodziła za „cudowne dziecko”: - Tak mojej mamie mówiła na wywiadówkach wychowawczyni. Twierdziła, że nawet jakby w szkole wybuchła bomba, to ja nadal bym grzecznie siedziała, patrzyła i słuchała, co mówi. W liceum było nieco gorzej, bo przechodziłam okres buntu - opowiada dziennikarka. Prymuską była również Agnieszka Jastrzębska: - Miałam zawsze czerwony pasek na świadectwie, czwórka z plusem doprowadzała mnie do łez, a moim koszmarem była jedynie plastyka, bo zupełnie nie potrafię rysować. W liceum wygrałam olimpiadę naukową i od trzeciej klasy nie musiałam pojawiać się w szkole ani zdawać matury i egzaminów na studia - chwali się Jastrzębska. Natomiast perfekcyjna Małgorzata Rozenek przyznaje, że przykładała się jedynie do lubianych przez nią przedmiotów. Podobną taktykę przybierali Marcin Prokop i Marcin Meller. - Miałem piątki z przedmiotów, które lubiłem - z polskiego, historii, geografii, a z pozostałych przyswajałem tyle wiedzy, by przebrnąć z klasy do klasy - komentuje ten ostatni. - Uczyłem się wybiórczo tego, co bardzo lubiłem i na czym mi zależało, czyli przedmiotów humanistycznych - dodaje Prokop.

Gwiazdy TVN cechuje ambicja, oryginalność i niepohamowana energia do działania. Tak było również w czasach szkolnych, kiedy ich zachowaniu bacznie przyglądali się nauczyciele. Marcin Meller wyznaje, że zawsze miał obniżoną ocenę ze sprawowania: - Gdybym dzisiaj był malcem, pewnie zdiagnozowano by u mnie pięć różnych rodzajów ADHD. - Leszek Lichota i Małgorzata Rozenek także przyznają, że nie zawsze zachowywali się wzorowo. Dawid Woliński od najmłodszych lat swoją osobowość starał się wyrażać ubiorem, co w szkole prowadziło do konfliktów z wychowawcami: -Miałem tarczę wzorowego ucznia, ale pamiętam, że nienawidziłem nosić mundurka. Jedyne uwagi, jakie miałem w dzienniczku dotyczyły właśnie nienoszenia uniformu. Mama mi go prała, przygotowywała na kolejne dni, a ja pakowałem go do tornistra na samo dno i mówiłem nauczycielom, że zapomniałem go wziąć - opowiada projektant. Z kolei Anna Guzik była grzeczną uczennicą, czego dziś trochę żałuje. O rysie na jej nienagannym szkolnym wizerunku opowiada z uśmiechem: - W pierwszej klasie szkoły podstawowej zrozumiałam co to jest paradoks. Na jednym apelu najpierw zostałam ukarana naganą za złe zachowanie, by po chwili zostać wyróżnioną jako wzorowa uczennica. Zyskałam aplauz kolegów! - wspomina aktorka.

Marcin Prokop, patrząc na szkołę z perspektywy taty, odnosi wrażenie, że dzieci mają dzisiaj bardziej przykręconą śrubę: - Ja jako uczeń miałem sporo swobody i zabawy w szkole. Nie walczyłem o dobre stopnie, a rodzice nie naciskali na czerwone paski, za co jestem im bardzo wdzięczny. Zachowanie miałem dobre. Jestem poukładanym, „cacanym” chłopakiem i celowałem w górne rejestry - mówi.

Bardziej lub mniej pilni uczniowie, zanim stali się sławni, nie mogli doczekać się upragnionych wakacji i niejednokrotnie narzekali, że dwa miesiące odpoczynku od obowiązków to zdecydowanie za mało. - Skończyłam szkołę baletową, więc już w połowie roku opadałam z sił i odliczałam dni do wakacji - mówi Małgorzata Rozenek. Dziś czas wakacji to dla osób związanych z telewizją okres wzmożonej pracy na planie i tak długi wypoczynek nie jest możliwy. Dawid Woliński tłumaczy, że w tym roku pracuje bez przerwy do stycznia. - Gdybym miał dwa miesiące wolnego, tak jak mają uczniowie, nie wiedziałbym chyba, co zrobić z taką ilością czasu - dodaje juror „Top Model”. Nad wakacjami jak za szkolnych lat rozmarzyła się także Małgorzata Rozenek: - Dwa miesiące wakacji… Miałabym na nie parę pomysłów, na pewno spędziłabym je z rodziną - mówi. Na co dzień zapracowane gwiazdy momenty wytchnienia spędzają aktywnie lub odcinają się od świata. Anna Guzik w tym roku pływała kajakami, grała w tenisa i snurkowała w Morzu Czerwonym. Agnieszka Jastrzębska była na dwutygodniowym urlopie z dziećmi nad morzem. - Wymarzona sytuacja. Mogłam się opalać, leżeć na leżaku i robić dokładnie to, co lubię najbardziej - relacjonuje dziennikarka. Powodów do narzekania nie ma także Marcin Meller. - Mam to szczęście, że wykonuję elastyczny zawód, który pozwala na mieszkanie z dala od miasta i dojeżdżanie tylko wtedy, gdy jest taka potrzeba. Dziś po konferencji wsiadam w samochód i wracam na wieś odpocząć - mówi prowadzący poranny magazyn. Najdłuższymi wakacjami może pochwalić się Agnieszka Szulim, która przyznaje, że ma nawet lepiej niż dzieci w szkole. - Pomiędzy ramówkami mam aż trzy miesiące przerwy. Planu „Dzień dobry wakacje” w ogóle nie kojarzę z pracą, bo prowadzenie śniadaniowego programu na żywo z tak świetną ekipą jest dla mnie czystą przyjemnością - mówi Szulim. Dodaje także, że w tym roku była na Sycylii i sporo jeździła po Polsce: - Bardzo lubię spędzać wiosnę i lato w Warszawie, bo jest przepięknie i wiele się tu dzieje. Jestem zapaloną rowerzystką, dlatego ciepłe miesiące są moimi ulubionymi w roku.

Zapraszamy na antenę ITVN do oglądania programów i seriali z udziałem naszych rozmówców. Naprawdę warto!

Materiały ITVN / Rozmawiała Iga Kamińska