Sama słodycz – odcinek 8 w poniedziałek 28 kwietnia w ITVN

Chłopiec namawia mamę na spacer do ZOO. Mimo oporów przyznaje się, że chodzi o randkę z tajemniczą Dżanet. Marta jest przekonana, że ma na myśli małą dziewczynkę - mina jej rzednie, gdy na miejsce spotkania przychodzi dorosła kobieta. Podejrzewając, że Fryderyk wykorzystywał syna do umawiania się na randki, postanawia natychmiast ograniczyć ich kontakt. Po wyprowadzce Stasia Fryderyk nie może znaleźć sobie miejsca, a czarne myśli są dla niego natchnieniem do pisania. Pracę nad powieścią przerywa mu wizyta Zenona, brata rozczarowanej Dżanet, który jako zwolennik rozwiązań siłowych od razu przechodzi do rzeczy. Na szczęście bohatera z opresji ratuje telefon od Stasia. W jego głosie słyszy, że bardzo przeżywa rozstanie. Chłopiec obawia się, że już nigdy więcej nie zobaczy taty. Fryderyk sam jest w rozsypce, jednak stara się, aby syn nie wyczuł jego nastroju. Daje upust swoim emocjom, gdy Staś wyznaje mu, że go kocha.

Tymczasem Janinka bezceremonialnie wchodzi na wykład Fryderyka. Studenci śmieją się pod nosem, gdyż jej wygląd i sposób wysławiana się zupełnie nie przystają do profesora. Po zajęciach zdeterminowana kobieta nadal domaga się randki. Z odsieczą Rekrutowi przychodzi Patrycja. Okazuje się jednak, że najlepszym wyjściem z opresji będzie dla niego dyskretne wycofanie się. Ucieczkę podejmie również Staś. Marta od razu domyśla się, że powinna szukać go u ojca. Gdy nie zastaje byłego męża w jego mieszkaniu, udaje się do Izabelli, z którą wymienia złośliwe uwagi. Marta zarzuca matce Fryderyka, że przyczyniła się do rozpadu ich małżeństwa. Tymczasem przed mieszkaniem Rekruta czeka Janinka w towarzystwie brata i jego kolegów. Na jej widok Fryderykowi miękną kolana. Chwilę później w drzwiach pojawia się Marianna, po niej Patrycja, a na końcu Marta… Takiego kobiecego oblężenia Fryderyk jeszcze nigdy nie przeżył! Jaki będzie jego finał?