KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Środa, 27 listopada, 2024   I   11:32:02 PM EST   I   Franciszka, Kseni, Maksymiliana
  1. Home
  2. >
  3. POLONIA USA
  4. >
  5. Fotoreportaże polonijne

Polka wystartuje w morderyczm biegu Tough Mudder

13 kwietnia, 2012

Anna Kobylarz mieszkająca w stanie Connecticut w USA, jest prężną bieznesswomanem, autorką książki pod tytułem \"Spod dywanów Amerykanów\", opowiadającej o przygodach polskich sprzątaczek w Stanach Zjednoczonych. Ostatnio każdą wolną chwilę Anna Kobylarz poświęca na przygotowania do zawodów Tough Mudder, zwanym najtrudniejszym biegiem z przeszkodami na naszej planecie, który odbędzie się 6 maja w stanie Vermont.

- Nigdy właściwie do końca nie wiesz, co może się wydarzyć w czasie tego biegu. Ja mam nadzieję go ukończyć i udowodnić wszystkim niedowiarkom, że jednak można!

- W Tough Mudder będę biegła na dystansie 10 mil z obciążeniami, w błocie, pomiędzy zwisającymi kablami, będzie też górska wspinaczka i przechodzenie przez rury zanurzone w wodzie - opowiada Anna, która jest związana z Crossfit Athleo Gym w Connecticut, którego większość członków zdecydowała się do wzięcia udział w Tough Mudder. Z Crossfit jestem związana dzięki Markowi Pawulskiemu, który wcześniej był moim trenerem. Kiedy otworzył własny klub, stałam się jego regularnym bywalcem. Ćwiczę  tam co najmniej 4 razy w tygodniu. - opowiada Anna.


Dodaje też, że Tough Mudder jest biegiem organizowanym  w rożnych miejscach w Stanach Zjednoczonych, a ten w którym bierze udział odbędzie się na terenie starego ośrodka narciarskiego. Bieg jest zorganizowany w celu zebrania funduszy dla amerykańskich żółnierzy, którzy zostali ranni podczas działań wojennych. W każdym biegu bierze udział około 5 tysięcy osób. Głównym celem nie jest wygranie biegu, ale go ukończenie, co jest niezwykle trudne. Najtwardsi kończą go w 3 godziny.

- Do startu w Tough Mudder, przygotowuje się już od pół roku, nie tylko poprzez ćwiczenia na siłowni, ale także poprzez zdrowe odżywianie. Mój jadłospis układa dietetyk. Często także konsultuje się z zawodnikami, którzy już brali udział w Tough Mudder. Gdyż staram się przygotować się do tego biegu nie tylko fizycznie , ale psychicznie.- dodaje Polka.
Najważniejsza jest wiedza o tym czego można się spodziewać w czasie tego biegu, bo jest to walka nie tylko z przeszkodami, ale przede wszystkim z samym sobą.

- Pierwszy etap zawodów to bieg na 1 milę w środowisku leśnym. Następnie są do pokonania stawy z lodowatą wodą,  do których zawodnicy skaczą a następnie czołgają się do brzegu. Jest także kilka 4-metrowych ścian, na które trzeba się wdrapać i przejść na drugą stronę oraz bieg w błocie, czyli ślisko i nierówno a do tego jest bardzo łatwo skręcić nogę w kostce. W czasie biegu są także inne "niespodzianki" takie jak na przykład; zadymiony odcinek trasy, który trzeba pokonać, zwisające druty pomiędzy którymi trzeba przebiec i wiele innych, niebezpiecznych przeszkód.- zdradza zawodniczka, dodaje też, że w czasie  tego biegu jest bardzo duże ryzyko doznania kontuzji. Na porządku dziennym zawodnicy doznają skurczy, odwodnienia organizmu oraz hipotermii. Dlatego na trasie biegu dla zawodników dostępna będzie woda, banany, koce termiczne, będą także otwarte punkty pierwszej pomocy.

- Moi znajomi i najbliżsi dopingują mnie i trzymają za mnie kciuki. Uważają, że jeżeli mnie uda się ukończyć ten bieg, to sami spróbują swoich sił w następnym biegu.
 
Serdecznie zapraszamy na wieczór autorski z Anią Kobylarz, autorką książki pod tytułem "Spod dywanów Amerykanów", który odbędzie się w najbliższy czwartek 19 kwietnia w Belvedere Cafe and Restaurant przy 82 Broad Street w New Britain w Connecticut w USA, w godzinach 7-9 wieczorem.

Fot. DiscoverPhoto.com, Pereda Photography, Roman Kajzer, CrossFitAthleo

Galeria