KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 26 grudnia, 2024   I   07:11:54 PM EST   I   Dionizego, Kaliksta, Szczepana
  1. Home
  2. >
  3. STYL ŻYCIA
  4. >
  5. Zdrowie i uroda

Nadmierne wymagania skracają dzieciństwo?

08 listopada, 2012

Pragnienie bycia najlepszym, przymus perfekcji i przekonanie, że tylko sukces stanowi o wartości człowieka. Rodzice coraz częściej stawiają przed swoimi dziećmi wymagania, które przerastają ich możliwości. Czy dzieciństwo w XXI wieku musi upływać pod hasłem nieustającej presji i krytyki? Jaki jest koszt bycia prymusem?

Nowoczesny świat zmusza młodych ludzi do coraz trudniejszych wyborów i nieustających wyzwań, którym nie zawsze są w stanie samodzielnie sprostać. Presja otoczenia, rywalizacja od najmłodszych lat i niespełnione ambicje rodzicówsprawiają, że dziecko odczuwa stan ciągłego napięcia i lęku przed porażką. Niektóre dzieci, mimo krytyki, za wszelką cenę dążą do zdobycia miana prymusa. Jednak za nadmierny wysiłek emocjonalny mogą płacić przez całe dorosłe życie.
 
Wymagania ponad siły

Wysokie oczekiwania opiekunów mogą mobilizować dziecko do pracy i nauki, ale tylko wtedy, gdy nie wykraczają poza jego możliwości. Przekroczenie progu psychofizycznej wydolności prowadzi do obciążenia, z którym młodzi ludzie często sobie nie radzą. Dziecko nie wie, jak dać do zrozumienia, że stawiane przed nim wymagania są ponad jego siły. Nie potrafi też otwarcie sprzeciwić się rodzicom. - W takim przypadku możemy spodziewać się efektu odwrotnego do postawionych celów. Kolejne porażki będą powodowały zniechęcenie i narastający lęk przed podejmowaniem nowych zadań, a także osłabienie dotychczas zdobytych umiejętności - mówi Sławomir Wolniak, lekarz psychiatra, ordynator Kliniki Wolmed w Dubiu k. Bełchatowa. - Dziecko, które jest pilne, ale nie osiąga wysokich ocen, za co jest krytykowane przez rodziców, w początkowym etapie będzie dokładało największych starań, aby ich zadowolić. Trzeba jednak pamiętać, że wyzwala to w nim stan ciągłego napięcia i lęku przed porażką. Im mniejsze wsparcie rodziców i wyższe oczekiwania, tym większe problemy dorastania - dodaje ekspert. Rodzice często zmuszają dziecko do wykonywania zadań niezgodnych z jego chęciami, zdolnościami czy marzeniami. Zdarza się więc, że pod olbrzymią presją wzorowy dotąd uczeń nagle zaczyna opuszczać się w nauce, otrzymuje słabe stopnie, a każde nowe zadanie sprawia mu coraz większe trudności. Maskuje swoje niepowodzenia tak, by w przyszłości znów nie rozczarować wymagającego rodzica. Zaczynają się więc wagary, symulacje choroby, poszukiwanie akceptacji u rówieśników, a często także kontakt z alkoholem i innymi niebezpiecznymi używkami. Takie zachowania dorośli tłumaczą zazwyczaj burzliwym okresem dojrzewania, nie zdając sobie sprawy, że to oni mogą być główną przyczyną emocjonalnej huśtawki nastrojów swoich pociech. Osoby poddawane w dzieciństwie zbyt wysokim wymaganiom i nadmiernemu wysiłkowi emocjonalnemu stają się niepewne własnej wartości, przez co wycofują się z życia społecznego. Często zdarza się, że mają słabe aspiracje i osiągają mierne wyniki w pracy. Bezsilność, lęk przed krytyką, niepewność w działaniu i brak asertywności powodują, że codzienne czynności je przerastają. W skrajnych wypadkach takie osoby mogą cierpieć na obsesje i zapadać w stany depresyjne.
 
Wspieraj, nie zmuszaj

Rodzice powinni motywować i zachęcać do podejmowania wyzwań, a także uczyć zdrowej rywalizacji i ambicji. Jednak dziecko musi mieć świadomość, że bez względu na jego zdolności i osiągnięcia, jest kochane i akceptowane - rodzicom nie wolno porównywać swojej pociechy do rówieśników, którzy osiągają lepsze wyniki w nauce. Tylko dzięki odpowiedniemu wsparciu i zaangażowaniu młody człowiek ma szansę stawić czoła wymaganiom XXI wieku i dążyć do spełnienia marzeń. W drodze do sukcesu pomocne mogą okazać się dodatkowe zajęcia, dzięki którym uczeń poprawi oceny, zdobędzie nowe umiejętności lub poszerzy wiedzę zdobytą na lekcji. Ważne jest jednak, by rodzice znali potrzeby i oczekiwania swojego dziecka oraz pozwolili mu uczyć się i rozwijać w miarę wieku i zdolności. Jeśli marzeniem dziecka jest wyjazd do Londynu, może warto sprawić mu niespodziankę w postaci dodatkowych lekcji angielskiego? Według badania firmy Librus, aż 71% dzieci i młodzieży w wieku szkolnym chętnie uczęszcza na korepetycje, ponieważ pomagają one osiągać lepsze wyniki w nauce. Najbardziej popularnymi przedmiotami edukacji pozaszkolnej są matematyka (62%) i język angielski (50%). Co piąty uczeń uczęszcza na dodatkowe lekcje chemii lub fizyki, a co dziesiąty historii i geografii. Pamiętajmy jednak, by nie obciążać dziecka zbyt mocno dodatkowymi zajęciami, ponieważ przemęczone będzie przyswajać wiedzę wolniej i mniej skutecznie, a każda związana z tym porażka będzie powodować zniechęcenie. W spełnianiu wymagań nowoczesnej edukacji mogą pomóc także interaktywne narzędzia wspomagające proces nauczania i cieszące się coraz większą popularnością w polskich szkołach. - Gwarancją poprawy jakości nauczania jest wykorzystanie dostępnych na rynku nowoczesnych narzędzi. Rozwiązania IT dla edukacji pozwalają przekazywać wiedzę w ciekawy i przystępny sposób. Coraz większą popularność, także wśród korepetytorów, zyskują na przykład platformy e-learningowe, które umożliwiają kontakt z korepetytorem i naukę w sposób zdalny. Nadchodzącej rewolucji upatrujemy także w innowacyjnej technologii e-Tablicy, która jest specjalnym, webowym oprogramowaniem, zdolnym do ,,notowania" przebiegu szkolnej lekcji w sposób automatyczny, pozwalającym uczniowi skupić się na zrozumieniu toku rozwiązywania zadania. Notatki wykonują się same i wysyłają na konto ucznia w dzienniku elektronicznym - mówi Marcin Kempka, firma Librus.
 
Troska o rozwój dziecka, czuwanie nad przebiegiem jego edukacji i motywowanie do nauki to podstawowe obowiązki rodziców. To właśnie oni są największym autorytetem i mentorem we wczesnym okresie rozwoju dziecka, a ich opinie i ocena pozwalają budować poczucie własnej wartości. Dlatego rodzice, którzy pragną zapewnić dziecku możliwie najlepszy start w dorosłość powinni je wspierać, odpowiednio motywować i doceniać za każdy najmniejszy wysiłek. Niezwykle ważne w rozwoju młodego człowieka jest również zapewnienie mu poczucia bezpieczeństwa i bycia kochanym bez względu na jego zdolności i osiągnięcia. Zmuszanie do spełniania wygórowanych wymagań i ambicji rodziców oraz ciągłe porównywanie do rówieśników sprawia, że młody człowiek żyje w stanie ciągłego lęku przed porażką. Nie pozwólmy, by pragnienie bycia najlepszym za wszelką cenę, przymus dążenia do perfekcji i nieustająca krytyka najbliższych były jedynymi wspomnieniami z dzieciństwa naszej pociechy.