KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 29 marca, 2024   I   04:15:52 AM EST   I   Marka, Wiktoryny, Zenona
  1. Home
  2. >
  3. Not Used_ŚWIĄTECZNE REFLEKSJE

Odkrywanie Boga - 2 Niedziela Zwykła - 01.15.2006

15 stycznia, 2006

Nazajutrz Jan znowu stał w tym samym miejscu wraz z dwoma uczniami i gdy zobaczył przechodzącego Jezusa, rzekł: „Oto Baranek Boży”. Dwaj uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli za Jezusem. Jezus zaś odwróciwszy się i ujrzawszy, że oni idą za Nim, rzekł do nich:, “Czego szukacie?” Oni powiedzieli do Niego: „Rabbi!- to znaczy; Nauczycielu- gdzie mieszkasz?” Odpowiedział im: „Chodźcie, a zobaczycie.” Poszli, więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i tego dnia pozostali u Niego. Było to około godziny dziesiątej. Jednym z, dwóch, którzy to usłyszeli od Jana i poszli za Nim, był Andrzej, brat Szymona Piotra. Ten najpierw spotkał swego brata i powiedział do niego: „Znaleźliśmy Mesjasza”- to znaczy Chrystusa. J 1, 35-41

Irving Haris w książce pt. „On mnie dotknął” opisał historie ludzi, którzy w swoim życiu w sposób nadzwyczajny doświadczyli obecności Boga. Jednym z nich jest pisarz Bruce Larson, który w czasie II wojny światowej walczył w Europie. Po zakończeniu działań wojennych pozostał przez pewien czas w Niemczech. Mówiąc o swoim życiu w tych dniach tak pisze: „Czułem się jakbym pływał w morzu zgnilizny. Najgorszym było to, że czułem tę zgniliznę w swoim wnętrzu”. Poczucie pustki i obrzydzenia do świata zdominowało jego życie. Czas wojny spowodował zagubienie wiary w Boga. Pewnej nocy, stojąc na warcie w zbombardowanym budynku, Bruce zrzucił karabin z ramienia i oparł go o ceglany mur. Wyrzucił papierosa i padł na kolana. Następnie spojrzał w niebo, na którym zobaczył miliony gwiazd przeświecających przez ruiny zbombardowanego budynku. Poczym skierował ku niebu żarliwą modlitwę: „Panie, jeśli naprawdę jesteś tam, i jeśli naprawdę troszczysz się o mnie, zstąp na ziemię i weź w opiekę moje życie.”

To był początek gruntownej przemiany wewnętrznej. W następnych tygodniach Bruce doświadczył cudu w życiu duchowym. Jego materialistyczne wartościowanie i cele zostały zastąpione duchowymi. Rozpoczął życie jako nowy człowiek. W czasie tej nocy, spędzonej w zbombardowanym budynku w Stuttgarcie Bruce spotkał Jezusa. Spotkał tak jak św. Andrzej Apostoł w dzisiejszej Ewangelii, i podobnie jak św. Andrzej Apostoł zapytał: „Nauczycielu, gdzie mieszkasz?” A Jezus odpowiedział: „Chodź a zobaczysz”. Bruce poszedł za Nim.

Po powrocie do Stanów Zjednoczonych ta przemiana wewnętrzna zaczęła owocować, zmieniając jego odniesienie do bliźniego. O swoich przeżyciach, po latach tak pisze: „Z pierwszych miesięcy po moim powrocie pamiętam bardzo dokładnie moje spacery ulicami miasta. Czułem, że znam najważniejszy sekret życia-, że Jezus Chrystus chce żyć w nas i z nami, chce dzielić z nami swoje życie.... “Kiedy wędrowałem ulicami miałem ochotę dzielić się z nieznajomymi moim sekretem. Polecałem Bogu w cichej modlitwie mijanych przechodniów, a były ich setki każdego dnia”. Bruce, podobnie jak św. Andrzej Apostoł chciał się dzielić z innymi prawdą jaką odnalazł w Jezusie Chrystusie.

W różnych okolicznościach i na różnych drogach odkrywamy Boga. Odkrywamy, jeśli jesteśmy otwarci na działanie Jego łaski. A kiedy to odkrycie doprowadzi nas do autentycznego spotkania z Bogiem, wtedy nic nas nie powstrzyma od pójścia za Nim. Bo w Nim jest pełnia życia. Ta pełnia domaga się dzielenia Dobrą Nowiną z innymi. I tak jak rybacy znad jeziora Galilejskiego stajemy się apostołami Chrystusa na miarę naszych czasów i naszych możliwości.

Ks. Ryszard Koper