KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 19 kwietnia, 2024   I   02:20:36 AM EST   I   Alfa, Leonii, Tytusa
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Umorzenie śledztwa w sprawie miesiącznic pogrzebu prezydenckiej pary

Stanisław Dębicki     29 stycznia, 2018

Prokuratura Okręgowa w Krakowie umorzyła śledztwo w sprawie wydarzeń w okolicach wzgórza wawelskiego, które miały miejsce 18 grudnia 2016 roku oraz 18 marca, kwietnia, maja i czerwca 2017 roku - poinformował Polską Agencję Prasowa jej rzecznik prokurator Janusz Hnatko.

„Sprawa dotyczy wydarzeń związanych z miesięcznicami pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich. Prawie każdego 18. dnia miesiąca Jarosław Kaczyński przyjeżdża na Wawel, by w miesięcznicę pogrzebu pary prezydenckiej modlić się i złożyć kwiaty na ich grobie. Zazwyczaj towarzyszą mu politycy PiS i przedstawiciele najwyższych władz państwowych. Przejazdowi kolumny samochodów na Wawel towarzyszą manifestacje; niektóre z nich miały burzliwy przebieg. Prokuratura badała m.in. możliwość publicznego znieważenia i pomówienia polityków i przedstawicieli władz przez manifestantów, stosowanie przemocy w celu uniemożliwienia wjazdu na Wawel lub wyjazdu” - czytamy w depeszy PAP.

Powodem umorzenia był ustalony przez PO na podstawie zeznań świadków oraz nadesłanych z Kancelarii Sejmu i uzyskanych od dyrektora Zamku Królewskiego na Wawelu i parafii Archikatedralnej na Wawelu dokumentów prywatny charakter wizyt polityków Prawa i Sprawiedliwości oraz przedstawicieli najwyższych władz RP, a także niestwierdzenie przestępstwa ze strony manifestujących lub niewykrycie sprawców.

Jak podała prokuratura, analizie podlegały również zachowania polegające na zmuszaniu osób pokrzywdzonych do zaniechania wjazdu, a następnie wyjazdu ze wzgórza wawelskiego poprzez blokowanie przejazdu drogą publiczną.

- Jak ustalono, osoby zgromadzone pod Zamkiem Królewskim na Wawelu nie używały przemocy fizycznej lub gróźb bezprawnych, m.in. w celu blokowania przejazdów samochodów, ich zachowanie polegało bowiem na stosowaniu tzw. biernego oporu. W ocenie prokuratora nie doszło tym samym do stosowania przemocy lub groźby bezprawnej w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub znoszenia. Brak możliwości zidentyfikowania osób biorących czynny udział w badanych zdarzeniach stał się także podstawą umorzenia postępowania w zakresie uporczywego nękania i wzbudzania uzasadnionego okolicznościami poczucia zagrożenia lub istotnego naruszania prywatności, tj. przestępstwa stalkingu - powiedział PAP prokurator Hnatko.

Postanowienie nie jest prawomocne.


Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News