„Maluch” dla Toma Hanks - amerykańskiego gwiazdora

Kiedy opublikował on zdjęcie z „maluchem” na jednym z portali społecznościowych, w Polsce skrzyknęła się grupa ludzi, która postanowiła obdarować go tym najpopularniejszym samochodem jeżdżącym po nie tylko krajowych drogach w ostatnich dziesięcioleciach PRL. Szybko uzbierali odpowiednią kwotę i kupili używanego Fiata 126 p w Suwałkach. 

Jak poinformowała „Rzeczpospolita”, inicjatorką tej akcji była Katarzyna Jaskólska z Bielska-Białej, gdzie produkowano fiaty 126 p. Tam też będzie on wyremontowany.

„Auto musiało pochodzić najwyżej z 1975 roku, bo w Stanach Zjednoczonych takie pojazdy są już zabytkami, ale można poruszać się nimi po drogach. Odpowiedniego malucha znaleziono w Suwałkach. Jest z roku 1974 i w bardzo dobrym stanie” - czytamy w gazecie. 

Właściciel wycenił go na 8,5 tysiąca złotych, które wyłożył znany rajdowiec i przedsiębiorca Rafał Sonik chętnie wspierający wszelkie inicjatywy promujące Polskę na świecie.

Kupiony „maluch” spędził ostatnie 7 lat w garażu i miał być odrestaurowany, ale jego przyszłość uległa zmianie. Po przywróceniu do stanu używalności zostanie przetransportowany do Los Angeles i przekazany Tomowi Hanksowi wraz z biletem lotniczym do Polski.

Remont i transport odbędą się zupełnie bezpłatnie. 

„- Firmy zdecydowały się to zrobić za jeden uśmiech, a zebrane pieniądze, które pierwotnie miały pokryć koszty związane z akcją, w całości będą przekazane na bielski szpital pediatryczny” - powiedziała „Rzeczpospolitej” Jaskólska, która liczy na to, że wielki aktor odwiedzi Bielsko-Białą i zakocha się w niej.

Ciekawe, czy polski Fiat 126 p z tak sławnym kierowcą zrobi furorę na amerykańskich szosach.

Michał Klonowski
Polish Pages Daily News
Amerykański Portal Polaków