KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 19 kwietnia, 2024   I   04:33:54 PM EST   I   Alfa, Leonii, Tytusa
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Maturalny proces

29 stycznia, 2015

To będzie bezprecedensowy proces: krakowska maturzystka wytoczyła go Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej, ponieważ zabrakło jej jednego punktu, aby dostać się na wymarzone studia.

Jak dowiedziało się Radio Zet, przedstawiona jako Kinga dziewczyna nie zgadza się z niezaliczeniem jej trzech odpowiedzi na maturze z biologii przez co nie dostała się na stacjonarne studia stomatologiczne.

- No, jeden punkt boli najbardziej, chyba nie ma nic gorszego. Chyba wolałabym się nie dostać z tymi dziesięcioma i mieć to w nosie niż przejmować się tym jednym, który tak boli. Komisja od początku zniechęcała do jakichkolwiek poczynań, by cokolwiek z tą maturą robić - powiedziała Radiu Zet Kinga.

W jej pozwie czytamy, że „żądanie dotyczy usunięcia skutków naruszenia poprzez zmianę decyzji o przyznaniu punktacji w egzaminie i wydanie nowego świadectwa maturalnego z inną liczbą punktów”.

„Komisja tłumaczy, że odpowiedzi były oceniane według przyjętego klucza. Pozew maturzystki jest już w krakowskim sądzie, pierwsza rozprawa odbędzie się w połowie marca. Prawnik dziewczyny podkreśla, że w Polsce nie ma możliwości odwołania się od decyzji Komisji Egzaminacyjnej, dlatego złożono pozew o naruszenie dóbr osobistych. Kinga zapowiada, że nie odpuści. Jeśli wyrok będzie dla niej niekorzystny, to będzie się domagać odszkodowania. Od października bowiem studiuje stomatologię, ale na płatnej uczelni” - czytamy na stronie „Zetki”.

- Sytuacja jest taka, że prawomocnie odrzucono jej pozew w październiku, bo wskazała w nim Okręgową Komisję Egzaminacyjną, która nie ma zdolności sądowej, więc nie może być sądzona. Teraz ponownie wniosła pozew, tym razem o ochronę dóbr osobistych przeciwko Skarbowi Państwa - Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Krakowie. Nie przypominam sobie takich pozwów i konstrukcji prawnych. To pierwszy tego typu pozew, przynajmniej tutaj w Krakowie. Nie mogę przesądzać, co ta pani może osiągnąć, ale jeśli uznać, po pierwsze, że takie roszczenie jest dopuszczalne, po drugie, że miała rację i przysługuje jej droga sądowa i po trzecie, że popełniono dodatkowo pomyłkę, to wtedy uzyskałaby zmianę punktacji, nowe świadectwo i uzyskanie kwalifikacji na wyższą uczelnię. Sąd ma obowiązek przyjąć każde roszczenie strony. Dopiero potem okaże się, co z nim zrobi. Może je uwzględnić w całości, w części, oddalić lub odrzucić, bo uzna, że nie ma ku temu drogi sądowej. Musimy jednak poczekać na rozprawę - powiedział Onetowi rzecznik do spraw cywilnych Sądu Okręgowego w Krakowie Waldemar Żurek.

Interesuje mnie nie tylko wyrok w tym zapowiadającym się na niezwykle ciekawy procesie, ale także to, czy spowoduje on lawinę pozwów innych maturzystów, którzy również czują się poszkodowani przez Okręgowe Komisje Egzaminacyjne.


Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News