KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Wtorek, 19 marca, 2024   I   12:44:58 AM EST   I   Aleksandryny, Józefa, Nicety
  1. Home
  2. >
  3. STYL ŻYCIA
  4. >
  5. Zdrowie i uroda

Do sławnej weneckiej bazyliki tylko z biletem

Michał Klonowski     14 grudnia, 2017

Postanowieniem patriarchatu Wenecji wejście do bazyliki pw. Świętego Marka w tym mieście możliwe będzie wyłącznie z biletem - poinformowała Polska Agencja Prasowa.

„Bilety będą bezpłatne dla tych, którzy zdecydują się stać w kolejce. Z 2 do 3 euro wzrośnie cena biletu specjalnego, który zapewni wejście do świątyni bez oczekiwania. Lokalna prasa podkreśla, że patriarchat chce utrzymać możliwość bezpłatnego wejścia do słynnej bazyliki na placu Świętego Marka i argumentuje przy tym, że nie jest to muzeum, lecz miejsce kultu, a zatem powinno być dostępne dla wszystkich” - czytamy w depeszy PAP.

Plac z bazyliką jest drugim po rzymskim Koloseum najczęściej odwiedzanym (10 do 15 tysięcy osób dziennie) przez turystów miejscem we Włoszech.

„Jednocześnie wciąż potrzebne są fundusze na konserwację liczącej około tysiąca lat bazyliki, której utrzymanie jest tym bardziej kosztowne, że stoi w miejscu regularnie zalewanym przez tak zwaną wysoką wodę. W pierwszej kolejności konieczne jest uzyskanie środków na odnowienie mozaiki na posadzkach. Ich źródłem jest sprzedaż specjalnych biletów wstępu tym, którzy nie chcą stać w długiej kolejce do wejścia. Cena tego biletu wzrośnie w przyszłym roku do 3 euro od osoby - zapowiedziano. Usługa ta zapewnia możliwość wcześniejszej rezerwacji zwiedzania w wybranym przez siebie terminie” - napisała PAP.

Ze względów bezpieczeństwa wymóg posiadania elektronicznego biletu dotyczyć będzie wszystkich wchodzących do weneckiej bazyliki, trwają przygotowania do inauguracji systemu ich dystrybucji.

„Od kilku lat w Wenecji trwa dyskusja na temat ponawianego często postulatu ograniczenia napływu turystów na zawsze bardzo zatłoczony plac świętego Marka poprzez ustawienie specjalnych bramek regulujących ruch. Władze nie decydują się jednak na wprowadzenie takich ograniczeń” - czytamy w depeszy Polskiej Agencji Prasowej.

Michał Klonowski
Polish Pages Daily News
Amerykański Portal Polaków